Kaszubscy rolnicy kontra myśliwi. Walka o odszkodowania za szkody łowieckie

2025-09-11 10:09

Rolnicy z Pomorza alarmują o problemach z uzyskaniem adekwatnych odszkodowań od kół łowieckich za szkody wyrządzane przez dziką zwierzynę. Sprawy potrafią ciągnąć się latami, a oferowane kwoty często nie pokrywają poniesionych strat. Sprawę opisuje Tygodnik Poradnik Rolniczy.

Traktor

i

Autor: Lesbains39/ Pixabay.com Traktor (obrazek ilustracyjny)
  • Rolnicy z Pomorza borykają się z problemem uzyskania adekwatnych odszkodowań za szkody łowieckie, co prowadzi do długotrwałych sporów.
  • Koła łowieckie oferują zaniżone kwoty, a rolnicy często muszą zaciągać kredyty, by pokryć straty.
  • Brak wsparcia ze strony Pomorskiej Izby Rolniczej i skomplikowane procedury pogłębiają frustrację.
  • Czy polskie prawo i myśliwi zapewnią rolnikom sprawiedliwe rekompensaty za ich ciężką pracę?

Kaszubscy rolnicy liczą straty

Jan Smentoch, rolnik ze Starej Huty, od lat prowadzi spór z kołami łowieckimi, których działalność powoduje zniszczenia na jego łąkach. Jak sam mówi, sprawy sądowe ciągną się latami, a zniszczenia powtarzają się niemal każdego roku. W efekcie, ma trudności z utrzymaniem zwierząt. Wycena szkód dokonana przez koło łowieckie w jego przypadku była niska – za zniszczenia na hektarowej działce zaproponowano mu 47 zł, podczas gdy niezależna firma wyceniła straty na 2100 zł.

Koła łowieckie i proces szacowania szkód

Inni kaszubscy rolnicy również zwracają uwagę na długi czas trwania postępowań i procedury stosowane przez koła łowieckie. Piotr Ptach z Miechucina podkreśla, że sam proces zgłaszania szkód jest czasochłonny, co wpływa na możliwość udowodnienia strat.

Kredyt zamiast odszkodowania – sytuacja kaszubskich rolników

Piotr Krefta, któremu dziki zniszczyły 20 ha łąki, z czego 13 ha doszczętnie, otrzymał propozycję odszkodowania w wysokości 2 tys. zł. W związku z tym rolnik musiał zaciągnąć kredyt na 150 tys. zł, aby kupić paszę dla swoich 400 owiec.

Co wiesz o Kaszubach? Rozwiąż quiz
Pytanie 1 z 10
Na początek coś prostego. Aby dostać się na Kaszuby, musimy się kierować na:

Działalność myśliwych a koszty rolników

Rolnicy z Pomorza zwracają uwagę na to, że myśliwi czerpią korzyści z dzikiej zwierzyny, która żeruje na ich polach. Podkreślają, że to oni ponoszą koszty uprawy i straty związane z zniszczeniami, podczas gdy odszkodowania są niewystarczające.

Rolnicy i oczekiwania wobec izby rolniczej

Wielu kaszubskich rolników wyraża rozczarowanie brakiem wsparcia ze strony Pomorskiej Izby Rolniczej. Jan Smentoch uważa, że izba nie reprezentuje w pełni interesów rolników. Prezes PIR, Wiesław Burzyński, zapewnia o wsparciu prawnym i doradczym, ale przyznaje, że problem jest poważny i wymaga rozwiązań.

Apel o usprawnienie procedur

Historie rolników z Pomorza wskazują na potrzebę zmian w przepisach dotyczących szacowania szkód łowieckich. Rolnicy apelują o uproszczenie procedur zgłaszania i wyceny szkód, aby skuteczniej dochodzić rekompensaty za poniesione straty. Część gospodarzy decyduje się na korzystanie z pomocy niezależnych ekspertów i dochodzenie swoich praw w sądach.

Trójmiasto Radio ESKA Google News
Myśliwy zostawił w lesie 14-letniego syna, uciekając przed policją