- Rolnicy z Pomorza borykają się z problemem uzyskania adekwatnych odszkodowań za szkody łowieckie, co prowadzi do długotrwałych sporów.
- Koła łowieckie oferują zaniżone kwoty, a rolnicy często muszą zaciągać kredyty, by pokryć straty.
- Brak wsparcia ze strony Pomorskiej Izby Rolniczej i skomplikowane procedury pogłębiają frustrację.
- Czy polskie prawo i myśliwi zapewnią rolnikom sprawiedliwe rekompensaty za ich ciężką pracę?
Kaszubscy rolnicy liczą straty
Jan Smentoch, rolnik ze Starej Huty, od lat prowadzi spór z kołami łowieckimi, których działalność powoduje zniszczenia na jego łąkach. Jak sam mówi, sprawy sądowe ciągną się latami, a zniszczenia powtarzają się niemal każdego roku. W efekcie, ma trudności z utrzymaniem zwierząt. Wycena szkód dokonana przez koło łowieckie w jego przypadku była niska – za zniszczenia na hektarowej działce zaproponowano mu 47 zł, podczas gdy niezależna firma wyceniła straty na 2100 zł.
Koła łowieckie i proces szacowania szkód
Inni kaszubscy rolnicy również zwracają uwagę na długi czas trwania postępowań i procedury stosowane przez koła łowieckie. Piotr Ptach z Miechucina podkreśla, że sam proces zgłaszania szkód jest czasochłonny, co wpływa na możliwość udowodnienia strat.
Kredyt zamiast odszkodowania – sytuacja kaszubskich rolników
Piotr Krefta, któremu dziki zniszczyły 20 ha łąki, z czego 13 ha doszczętnie, otrzymał propozycję odszkodowania w wysokości 2 tys. zł. W związku z tym rolnik musiał zaciągnąć kredyt na 150 tys. zł, aby kupić paszę dla swoich 400 owiec.
Działalność myśliwych a koszty rolników
Rolnicy z Pomorza zwracają uwagę na to, że myśliwi czerpią korzyści z dzikiej zwierzyny, która żeruje na ich polach. Podkreślają, że to oni ponoszą koszty uprawy i straty związane z zniszczeniami, podczas gdy odszkodowania są niewystarczające.
Rolnicy i oczekiwania wobec izby rolniczej
Wielu kaszubskich rolników wyraża rozczarowanie brakiem wsparcia ze strony Pomorskiej Izby Rolniczej. Jan Smentoch uważa, że izba nie reprezentuje w pełni interesów rolników. Prezes PIR, Wiesław Burzyński, zapewnia o wsparciu prawnym i doradczym, ale przyznaje, że problem jest poważny i wymaga rozwiązań.
Apel o usprawnienie procedur
Historie rolników z Pomorza wskazują na potrzebę zmian w przepisach dotyczących szacowania szkód łowieckich. Rolnicy apelują o uproszczenie procedur zgłaszania i wyceny szkód, aby skuteczniej dochodzić rekompensaty za poniesione straty. Część gospodarzy decyduje się na korzystanie z pomocy niezależnych ekspertów i dochodzenie swoich praw w sądach.
