Jarmark św. Dominika w Gdańsku to obowiązkowy punkt na mapie wakacyjnych atrakcji. Co roku przyciąga tłumy turystów i mieszkańców Trójmiasta, kusząc bogatą ofertą gastronomiczną. Wśród zapachów grillowanej karkówki i szaszłyków, nie sposób przejść obojętnie obok stoisk oferujących tradycyjne polskie przysmaki. Jednak, jak się okazuje, za przyjemność trzeba słono zapłacić. Ceny niektórych dań budzą spore emocje.
Pajda ze smalcem na Jarmarku św. Dominika. Luksusowy przysmak?
Pajda ze smalcem to bez wątpienia jeden z symboli Jarmarku św. Dominika. Chrupiący chleb, domowy smalec i aromatyczne dodatki to idealna przekąska. W tym roku za tę przyjemność trzeba zapłacić 20 zł.
Jeśli mamy ochotę na dodatki, takie jak ogórek kiszony, swojska kiełbasa czy cebulka, musimy dopłacić 5 zł za każdy z nich. Czy to dużo? Zależy od perspektywy. Dla jednych to akceptowalna cena za jarmarkowy klimat, dla innych – przesada.
Polecany artykuł:
Jarmark św. Dominika 2025. Ile kosztują inne przysmaki?
Oprócz pajdy ze smalcem, na Jarmarku św. Dominika znajdziemy całą gamę innych smakołyków. Za 100 gramów szaszłyka lub karkówki zapłacimy 19,90 zł. Bigos to wydatek rzędu 25 zł, a za porcję żurku trzeba zapłacić 18 zł.
Amatorzy golonki również muszą przygotować się na wydatek 19,90 zł za 100 gramów. Najdrożej wychodzi gulasz, którego porcja kosztuje aż 37 zł. Czy te ceny odstraszą smakoszy? Jedno jest pewne – wizyta na Jarmarku św. Dominika to prawdziwa uczta dla zmysłów, ale i dla portfela.
GALERIA: Rozpoczął się 765. Jarmark św. Dominika w Gdańsku. Tysiące odwiedzających, setki stoisk i barwna parada
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].
