- Zwierzęta w schronisku są najważniejsze. I tam gdzie muszą być docieplone, gdzie muszą zjeść, muszą być wyleczone to absolutnie będzie kontynuowane - mówi Emilia Salach. - Bardzo martwi nas kolejny rok, bowiem musimy ogłosić przetargi na usługi weterynaryjne czy karmę i już wiemy, że te środki, które posiadamy to nie wystarczą - dodaje przedstawicielka gdańskiego Promyka.
W tym trudnym czasie schroniska liczą na wsparcie mieszkańców.
- Przyda się każda pomoc - dodaje Jarosław Florek ze schroniska Ciapkowo w Gdyni. - Potrzebne są i stare koce, pościele, kołdry bez pierza. Tak byśmy mogli przygotować legowiska dla naszych podopiecznych. Oczywiście przyjmiemy też jakościową karmę - zaznacza Florek.
W Gdyni jak co roku będzie organizowana akcja – „Zwierzęta też chcą mieć święta”. Podarki dla czworonogów będzie można zostawiać pod wielką choinką, która stanie przy gdyńskim Ciapkowie.
