Idealny dzień na rozmowę o podwyżkę istnieje! Eksperci podają, kiedy jest na to dobry moment

Od dłuższego czasu nie dostałeś podwyżki? Twój szef ciągle Cię zbywa, a jego obietnice nie pokrywają się z rzeczywistością? A może inflacja uderza po portfelu i czas najwyższy coś z tym zrobić? Nic prostszego! Wybierz tylko odpowiedni dzień. Okazuje się, że to, jaką datę wybierzesz, ma spore znaczenie. 

Dobry moment do rozmowy o pieniądze?

Ciężko wybrać odpowiedni czas. Ale żeby skutecznie negocjować wynagrodzenie, dobrze jest wiedzieć nie tylko co i jak mówić, ale też kiedy. Jest kilka kluczowych momentów na podjęcie rozmowy z szefem. Kiedy masz największe szanse na sukces? Jak podaje blog interviewme.pl, jest kilka momentów, w których łarwiej o taką rozmowę. Oto one:

1. Od razu po spektakularnym osiągnięciu

Zrealizowałeś projekt, który przyniósł firmie duży zysk? Zdobyłeś umiejętności, które znacznie usprawnią pracę zespołu? To dobry moment, aby umówić się na rozmowę o podwyżce.

2. Kiedy dostajesz nowe obowiązki, np. po odchodzącym pracowniku

Spadły na Ciebie nowe obowiązki i wiesz, że wkrótce będziesz miał znacznie więcej pracy? Koniecznie powiedz o tym przełożonemu! Jest duża szansa na to, że w takich okolicznościach zgodzi się zmianę wysokości wynagrodzenia.

3. Przed przyjęciem wymagającego projektu

 Twój szef chce, żebyś zrealizował bardzo wymagający projekt? To oznacza, że ceni Twoją pracę i ma do Ciebie zaufanie. Zasugeruj mu, że wyższe wynagrodzenie dodatkowo by Cię zmotywowało do realizacji zadania.

4. Firma ma dobre wyniki finansowe

Proszenie o podwyżkę w momencie, gdy firma zmaga się z problemami finansowymi, nie ma większego sensu. Musisz wybrać czas, kiedy sytuacja będzie nieco lepsza.

 

5. Przed końcem kwartału lub na koniec roku finansowego w firmie

 Pracodawcy często planują budżet na podwyżki. Jeśli nie zasygnalizujesz wcześniej, że chcesz się o nią ubiegać, jej uzyskanie może być później po prostu niemożliwe.

Odpowiedni dzień na rozmowę o podwyżce? Istnieje! 

Tematem zajął się portal Innpoland.pl. Jak czytamy, należy unikać piątków. "Może wydawać się nam, że to odpowiedni dzień, bo tydzień już się kończy, a weekend tuż-tuż. A szef też jest jedną nogą na weekendzie. I nawet jak jest w świetnym humorze, bo miał dobry tydzień, jestem przekonana, że 90 proc. szefów przełoży rozmowę. Jeśli miałabym wybrać, sugerowałabym umówić się na wtorek lub środę, bo to jest moment, kiedy jesteśmy już rozpędzeni, praca idzie swoim rytmem, jest zaplanowana" - sugerują eksperci z portalu.