Hotele ponownie otwierają się na gości. Od piątku 12 lutego mogą przyjmować już nie tylko osoby w podróżach służbowych, ale także te prywatne. W obiektach trwają ostatnie przygotowania, bo na najbliższe dni brakuje już wolnych miejsc. Hotelarze spotkali się z ogromnym zainteresowaniem, a możliwość zajęcia wyłącznie 50% dostępnych pokoi mocno ich ogranicza.
- Już od dwóch tygodni ogrzewaliśmy obiekt, aby goście którzy przyjadą w pierwszych dniach, mieli komfortowy odpoczynek - mówi Małgorzata Bieniecka z Villi Akme w Gdańsku. Posłuchaj:
Hotele nie mogły przyjmować gości indywidualnych przez kilka ostatnich miesięcy. To mocno nadszarpnęło ich budżet. Właściciele w ostatnim czasie dokładali do swoich interesów. Możliwość przyjęcia 50% gości daje szanse wyłącznie na przetrwanie.
- Będziemy mogli opłacić opłaty stałe, ale o zreperowaniu budżetu raczej nie można mówić - dodaje Pani Małgorzata. Posłuchaj:
Póki co hotele otwarte są warunkowo do 28 lutego. Jeśli sytuacja pandemiczna ponownie by się pogorszyła, rząd zapowiedział już ponownie zamknięcie branży.
Polecany artykuł: