– Myślę, że nie tylko ja ale również i inni rowerzyści podróżujący po Gdańsku, potwierdzą wzrost jakości tej usługi. Jest naprawdę dobrze, nie ma zasp śniegu, drogi rowerowe są o wiele lepiej przejezdne, jest o wiele mniejsze ryzyko poślizgnięcia się. Czyli to na czym nam najbardziej zależało, nasze bezpieczeństwo – mówi Igor Dorawa, inicjator apelu.
Rowerzyści doceniają także fakt, iż firmy zajmujące się odśnieżaniem ścieżek nie używają soli. – Sól przyspiesza korozje rowerów. Pamiętajmy, rowery nie mają zabezpieczeń antykorozyjnych. To nie są samochody – dodaje Dorawa.
Tymczasem, zdaniem części mieszkańców - firmy zajmujące się odśnieżaniem miasta, powinny zadbać przede wszystkim o chodniki.
– Rowerzystów w tym okresie roku jest bardzo niewielu. Lepiej więc zająć się chodnikami. Są nieodśnieżone. Chwilę temu o mało się nie wywróciłam – mówi mieszkanka Gdańska. – A ja się cieszę, że zadbali o ścieżki. Obecnie lepiej jest jechać rowerem niż autem. Mam dwie nogi, dwa koła. Pełen komplet – dodaje mężczyzna, który na zakupy wybrał się jednośladem.
Jak podkreśla gdański ZDiZ - w pełni odśnieżonych chodników można spodziewać się dopiero gdy ustaną opady. Na ten moment - sypiący bez przerwy śnieg znacząco utrudnia prace.