Miejsce z bogatą historią
Zrewitalizowany budynek Hali Targowej stoi na miejscu zniszczonego klasztoru dominikanów. Po jego rozebraniu, powstał tam plac musztry, targowisko, a w końcówce XIX wieku hala. Budynkowi udało się przetrwać II wojnę światową i szczęśliwie dotrwał do dzisiejszych czasów. Od 2000 roku hala jest w posiadaniu spółki Kupcy Dominikańscy. Obiekt przeszedł modernizację, zakończoną w 2009 roku. Od tego czasu kupcy sprzedają tam warzywa, owoce czy kwiaty w nowych pawilonach. I choć, zgodnie z zapewnieniem inwestora, sprzedaż świeżych produktów od lokalnych dostawców ma być utrzymana, pomysł przekształcenia tego miejsca w strefę gastro, nie spotkał się z jednoznacznym entuzjazmem gdańszczan.
Kolejny food hall w Gdańsku
W 2022 roku znalazł się inwestor z nowymi planami na zagospodarowanie tego miejsca. Grupa Apsys zawarła umowę przedwstępną z Kupcami Dominikańskimi oraz dopełnia formalności z urzędem konserwatorskim. Z planów inwestora wynika, iż na terenie hali powstanie kolejny w mieście food hall.
Jak to w takich miejscach bywa, nie ma być to jedynie strefa gastronomiczna. Jak zapowiada inwestor, ma być to również miejsce m.in. do organizacji wydarzeń artystycznych. Jego współtwórcami mają być przedstawiciele środowisk artystycznych, którzy mają pomóc w podkreśleniu jego wyjątkowego charakteru. Ma być to obiekt dla mieszkańców, turystów i pasjonatów historii. Rewitalizacja i aranżacja pochłonąć ma 141 mln zł.
Nie wszyscy mieszkańcy są zachwyceni
Jak się nietrudno domyślić, ten wyjątkowy obiekt ma szczególne miejsce w sercach gdańszczan, którzy pamiętają go takim od wielu lat. W związku z ogłoszeniem decyzji inwestora, na wielu trójmiejskich forach rozgorzały dyskusje mieszkańców Gdańska, w której dominują sceptyczne opinie o zmianie przeznaczenia tego miejsca. Mieszkańcy odnoszą się w nich do wyjątkowego charakteru tego symbolicznego obiektu oraz obawiają się o los handlujących tam kupców.
Tak sztuczna inteligencja widzi Trójmiasto za 100 lat [Galeria]:
Będzie bardzo szkoda tego miejsca, uwielbiam robić zakupy na hali. Centrum Gdańska to też ludzie, którzy tu mieszkają i takich miejsc potrzebują.
- pisze internautka Marta.
Wielka szkoda. Hala targowa, jak sama nazwa mówi ma być miejscem handlowym, a nie kolejnym jedzeniowym!
- dodaje Mirka
Mieszkam niedaleko Targowej, więc często robię tam zakupy. To tutaj kupiłam swoją sukienkę ślubną, codziennie kupuję warzywa, często też ryby. Nie ma tak dobrych miejsc w okolicy. Jestem wściekła nowym pomysłem właściciela, nie wyobrażam sobie tego.
- informuje nas Klaudia.
Food halle w znanych, historycznych, czy charakterystycznych miejscach to dość popularny w ostatnim czasie pomysł na biznes. Te powstają w Trójmieście jak grzyby po deszczu. Jeszcze niedawno pisaliśmy o pierwszym w Sopocie food hallu, jaki powstać ma w Krzywym Domku na popularnym Monciaku.
Ten powstać ma już wiosną 2025 roku.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].