Chłopak stworzył swój pojazd marzeń z wózka sklepowego i silnika o pojemności 50 cm³. Brakuje tylko spoilerów i neonów.. Niestety, zaskoczeni nie byli fani Mad Maxa, ale policjanci z drogówki, którzy zatrzymali go, gdy "śmigał" po chodniku i ścieżce rowerowej.
Okazało się, że młody konstruktor nie powinien w ogóle siadać za żadną kierownicą – nawet taką z marketu – bo ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych za wcześniejszą jazdę pod wpływem alkoholu.
Teraz słono za to zapłaci — łącznie 3000 zł mandatów:
- 1500 zł za jazdę niedopuszczonym do ruchu pojazdem,
- 1500 zł za poruszanie się po chodniku pojazdem mechanicznym.
Konsekwencje poniesie również za złamanie sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych
- dodaje policja.