Tłum i pociąg — tykająca bomba
Na krótkim klipie opublikowanym na TikToku przez profil Na Szlaku widać peron pełen turystów. Gdy wyjeżdża pociąg, część ludzi czeka za barierką. Ale inni, jakby ignorując oczywiste niebezpieczeństwo, przechodzą przez tory tuż przed nadjeżdżającą lokomotywą. Maszynista trąbi, tłum się rozlewa, a chaos trwa.
Brak wyobraźni czy brak zabezpieczeń?
To, co widać na nagraniu, to nie tylko brak wyobraźni. To igranie z życiem – swoim i innych. W wakacyjnym szczycie, gdy na dworcu jest tłoczno, wystarczy jeden błąd. Jedna osoba, która się potknie. Dziecko, które pobiegnie za rodzicem. I dramat gotowy.
Gdzie są służby? Gdzie zabezpieczenia?
Komentujący nie kryją oburzenia – zarówno wobec zachowania turystów, jak i braku odpowiednich środków bezpieczeństwa. "Pociąg to nie samochód, nie zatrzyma się w chwilę gdyby ktoś wylądował pod pociągiem kogo by była wina? Oczywiście, że maszynisty" - czytamy.
Nie brakuje jednak komentarzy o tym, że przecież nic poważnego się nie stało.
Czas działać, zanim będzie za późno
„Głupota ludzka nie zna granic” – to nie tylko tytuł filmu, ale i brutalna prawda o tym, jak bardzo potrafimy ignorować zagrożenia. Nagranie z Władysławowa nie powinno być tylko sensacją w social mediach. Powinno być sygnałem ostrzegawczym – zanim będzie za późno.
