Gdański magistrat wyjaśnił, że dzięki dofinansowaniu w najbliższych latach powstaną nowe zbiorniki retencyjne i przepompownie.
- Nowa infrastruktura usprawni gromadzenie i odprowadzanie wód opadowych i zmniejszy ryzyko lokalnych podtopień. Pojemność nowych i modernizowanych obiektów małej retencji wyniesie ponad 137 m sześc. Prace obejmą zagospodarowanie prawie 8 ha w rejonie Potoku Oliwskiego, Potoku Strzyża i Potoku Kowalskiego - poinformowano.
Wśród inwestycji są m.in.: przebudowa potoku Kowalskiego wraz z budową zbiornika retencyjnego K2 na potoku Kowalskim, budowa kanalizacji deszczowej wraz ze szczelnym zbiornikiem retencyjno-odparowującym przy ul. Ostrzyckiej, budowa przelewów awaryjnych ze zbiornika nr 2 na potoku Oliwskim czy budowa kładki nad potokiem Oliwskim pomiędzy parkiem miejskim, a budynkiem przy ul. Pomorskiej.
Prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz, cytowana w komunikacie wskazała, że Gdańsk od ponad 20 lat konsekwentnie realizuje zadania związane z retencją.
- Obecnie zdolność retencji w mieście, czyli pomieszczenia nadmiernej ilości opadów, wynosi około 700 tys. m sześc., natomiast w Strategii Rozwoju Gdańska, w programach rozwoju, do roku 2030 chcemy, żeby ta pojemność retencyjna wyniosła milion metrów sześciennych - zapowiedziała.
Podkreśliła, że miasto konsekwentnie pozyskuje pieniądze na różne projekty związane z gospodarowaniem wodą.
- Podpisaliśmy kolejną umowę na dofinansowanie z programu FEnIKS. Z tych środków zrealizujemy 10 projektów. Wśród nich jest m.in ważne dla wielu mieszkańców dzielnicy Strzyża i Wrzeszcz zadanie, czyli kolejny etap regulacji potoku Strzyża, ale także budowa kanału ulgi, bo to są miejsca, które potrzebują interwencji przy deszczach nawalnych - dodała prezydent.
Zastępca prezydenta Gdańska Piotr Grzelak, również cytowany w komunikacie podkreślił, że polityka przeciwpowodziowa Gdańska - jak i każdego odpowiedzialnego miasta - odbywa się na trzech poziomach.
- Pierwszy poziom to przede wszystkim zatrzymanie wody w miejscu. Zmieniliśmy procedurę uzgadniania inwestycji w mieście i dzisiaj każdy inwestor, który buduje w Gdańsku, musi zachować na swoim terenie od 30 l na metr kwadratowy do nawet 120 l opadu na metr kwadratowy. Wszystkie nowe inwestycje są w ten sposób uzgadniane - zapewnił.
Wskazał, że drugi poziom to inwestycje w infrastrukturę przeciwpowodziową. Natomiast trzeci - to zarządzanie kryzysowe. Jego zdaniem, ważne, żeby te wszystkie elementy współgrały ze sobą.
W ramach Funduszu Europejskiego na Infrastrukturę, Klimat i Środowisko 2021-2027 (FEnIKS), miasto podpisało umowę o dofinansowanie na realizację 10 projektów mających na celu poprawę gospodarki wodami opadowymi. Całkowity koszt inwestycji przewidziany jest na 123,7 mln zł, z czego 92,8 mln zł pochodzi z dofinansowania Unii Europejskiej, a 30,9 mln zł stanowi wkład własny miasta.
Podano również, że poza inwestycjami, które będą realizowane w ramach pozyskanych obecnie środków z FEnIKS-a trwają też prace projektowe nad 11 zadaniami, których realizacja zaplanowana jest w przyszłości.
Zbiórka dla powodzian. Redakcja w Sopocie podsumowuje akcję