zatrzymanemu grozi 12 lat więzienia

i

Autor: Pomorska Policja

Gdańsk. Napadł na pocztę, nic nie ukradł, a grozi mu do 12 lat więzienia. Zobacz co przewinił

Sąd aresztował 36-letniego mieszkańca Gdańska, który jest podejrzany o napad na pocztę w dzielnicy Chełm. Grozi mu do 12 lat więzienia. Mężczyzna rozpylił gaz i biały proszek i przeszukiwał placówkę.

Placówka pocztowa nie była dobrym łupem

Funkcjonariusze kilka minut po otrzymaniu zgłoszenia o napadzie na ul. Uranowej zatrzymali podejrzanego o to przestępstwa. 36-letni mieszkaniec Gdańska na widok policjantów próbował uciekać, lecz po chwili został zatrzymany i obezwładniony.

W czwartek wieczorem policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące tego, że w jednej z placówek pocztowych na Chełmie doszło do napadu. Podczas zdarzenia zamaskowany sprawca w placówce rozsypał biały proszek i rozpylił gaz drażniący, a następnie zaczął przeszukiwać szuflady. Kiedy dwie pracownice zaczęły krzyczeć, sprawca uciekł, nie zabierając żadnego łupu.

- informuje oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku Magdalena Ciska.

Ciąg dalszy policyjnego pościgu

Podczas przeszukania mężczyzny oraz jego mieszkania funkcjonariusze znaleźli marihuanę oraz amfetaminę, które zostały zabezpieczone i przekazane do dalszych badań biegłemu.

W piątek, 23 grudnia,  mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty za usiłowanie rozboju i posiadanie trzech porcji narkotyków. Decyzją sądu podejrzany został aresztowany na trzy miesiące. Za rozbój grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

Niezwykła szopka w Różance przyciąga tłumy