Piosenkarka i pisarka w jednym!
Nie ma w Polsce nastolatki, która nie znałaby tiktokerki i youtuberki Julii Żugaj. Każdy, kto choć trochę kojarzy znany projekt Team X, wie o kogo chodzi. Na samym instagramie ma ponad 1,3 mln obserwujących. W zasadzie można nazwać ją również piosenkarką, gdyż na swoim koncie ma aż dwie płyty oraz pisarką. W listopadzie ubiegłego roku wydała książkę „Tak miało być”. Fani byli zachwyceni twórczością swojej idolki.
Julia Żugaj niemiła dla fanów?
Niestety ta nie zawsze potrafiła odwdzięczyć się dobrym stylem i życzliwością w stosunku do nich. Część Żugajek obraziło się na nią, kiedy podczas Poznańskich Targów Książki Julia nie chciała nagrać im pozdrowień. Dodatkowo bardzo rozzłościł je fakt, że zrobiła wyjątek dla chłopca, który wcale o nie nie prosił! Na tiktokerkę wylała się fala hejtu. Atmosferę podgrzał filmik, w którym influencerka w niemiły sposób odmówiła dziewczynce pozdrowień.
Polecany artykuł:
Dziwne zachowanie zaniepokoiło fanów
Jednak to nie koniec trudnych relacji Julii Żugaj z fanami. W ostatnim czasie ci intensywnie wymieniają się w sieci informacjami o ciąży youtuberki. Ojcem dziecka ma być rzekomo jej narzeczony Maciej Ejsmont, czyli „Sheo”. Na jakiej podstawie fani wysnuli taką teorię? Żugajki uważają tak, gdyż ich idolka zmieniła swoje zachowanie w stosunku do nich. Na jednym w zamieszczonym w sieci filmiku jedna z fanek wprost stwierdziła:
Julka zaczęła traktować nas inaczej, jakbyśmy nie były już jej dziećmi. Ograniczała nasz kontakt na obozach, jakby się o coś bała. Czy wy też czujecie, że nie jesteśmy już dla niej najważniejsze?
Youtuberka w żaden sposób nie zaprzeczyła ani nie potwierdziła doniesień o ciąży, zatem póki co można założyć, że są one jedynie plotkami.