- Wieczorny pościg policyjny w Gdańsku za kierowcą BMW zakończył się dramatycznym wypadkiem radiowozu.
- Kierowca BMW uciekał przed policją, łamiąc przepisy, co doprowadziło do dachowania radiowozu i ranienia funkcjonariusza.
- Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia, a policja intensywnie poszukuje kierowcy białego BMW na duńskich tablicach.
Wtorkowy (26 sierpnia) wieczór w Gdańsku był daleki od spokojnego. Na trasie Sucharskiego policjanci próbowali zatrzymać do rutynowej kontroli kierowcę białego BMW, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość. Zamiast się zatrzymać, kierowca przyspieszył i gnał ulicami miasta.
Pościg za BMW jak z filmu akcji
Kierowca białego BMW nie zamierzał dać się złapać. Ignorując sygnały policji, kontynuował ucieczkę, łamiąc przepisy ruchu drogowego.
Funkcjonariusze nieoznakowanym BMW ruszyli za nim. Kierującym białym kombi cały czas jechał z nadmierną prędkością, wykonywał przy tym niebezpieczne manewry

– relacjonuje Radiu Eska Trójmiasto, Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Dachowanie radiowozu i ranny policjant
Po kilku minutach szaleńczego pościgu doszło do dramatycznego wypadku.
Po 6 minutach od rozpoczęcia pościgu na wysokości skrzyżowania ulic Płażyńskiego i Uczniowskiej w trakcie trwającego pościgu doszło do dachowania radiowozu
– dodaje Mariusz Chrzanowski.
Jeden z funkcjonariuszy został ranny i przewieziony do szpitala. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Kierowca białego BMW kombi na duńskich tablicach rejestracyjnych zdołał uciec z miejsca zdarzenia. Policja prowadzi intensywne poszukiwania sprawcy.
Co grozi piratowi drogowemu za ucieczkę i spowodowanie wypadku? Konsekwencje mogą być poważne. Oprócz odpowiedzialności za spowodowanie wypadku, ucieczka z miejsca zdarzenia jest traktowana jako okoliczność obciążająca. Grozi mu kara pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz utrata prawa jazdy.
GALERIA: Ceny produktów w marketach we Francji i w Niemczech
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].