- W niedzielę po południu w jednym z sopockich parków policja interweniowała wobec pijanych rodziców, którzy opiekowali się trójką małych dzieci w wieku 3 miesiące, 5 i 8 lat.
- Według świadków, 31-letnia matka, mając 2,5 promila alkoholu, upuściła trzymiesięczne niemowlę. Dziecko z obrażeniami trafiło do szpitala.
- Rodzice zostali zatrzymani i grozi im do 5 lat więzienia. Pozostała dwójka dzieci trafiła pod opiekę placówki opiekuńczej.
- Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej Radia ESKA.
Nietrzeźwi rodzice w parku z dziećmi
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 16.30 w jednym z sopockich parków. Świadkowie zaalarmowali służby, widząc, że dwoje pijanych dorosłych opiekuje się małymi dziećmi. Najmłodsze z nich miało zaledwie trzy miesiące.
– Z relacji świadków wynikało, że nietrzeźwi rodzice opiekują się trojgiem małych dzieci, a jedno z nich, trzymiesięczne niemowlę, miało wypaść matce z rąk i doznać obrażeń. Opiekunowie nie wezwali pomocy medycznej – relacjonował naczelnik wydziału prewencji sopockiej policji nadkom. Radosław Talaśka.
Dziecko trafiło do szpitala
Po przyjeździe na miejsce patrol zastał 34-letniego mężczyznę z 1,16 promila alkoholu w organizmie oraz 31-letnią kobietę, która miała 2,5 promila. Towarzyszyła im trójka dzieci: trzymiesięczne niemowlę, pięciolatek oraz ośmiolatka.
Niemowlęciu natychmiast udzielono pierwszej pomocy. Zostało przewiezione do szpitala na specjalistyczne badania. Rodziców zatrzymano.
Dzieci pod opieką opieki społecznej
Policjanci uruchomili procedurę „Niebieskiej Karty”, a starsze dzieci przekazano pod opiekę pracownika miejskiej placówki opiekuńczej. Nadkomisarz Talaśka poinformował, że rodzice najprawdopodobniej we wtorek, po wytrzeźwieniu, zostaną przesłuchani przez policjantów. Możliwe, że usłyszą zarzuty narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co grozi do pięciu lat więzienia.
Szybka reakcja świadków
Policjant podkreślił, że dzięki reakcji osób przebywających w parku udało się szybko zareagować. Zaznaczył, że to dzięki ich empatii i zdecydowanemu działaniu funkcjonariusze mogli podjąć interwencję na czas.
