pies

i

Autor: pixabay

Co z psem po śmierci właściciela? Gdy pupil zostaje bez opiekuna, pozostaje pytanie, kto się nim zajmie

Scenariusz jest okrutny: właściciel psa umiera, zwierzę zostaje samo. Zmarły nie ma rodziny, lub bliscy nie mogą zaopiekować się pupilem. Co wtedy? Sprawa nie jest prosta. Tłumaczymy wszystkie zawiłości.

Co zrobić z psem gdy umrze właściciel?

Pies i każde inne zwierzę zgodnie z polskim prawem traktowane jest dobro posiadane przez konkretną osobę. Dlatego też podlega prawu spadkowemu, prawdziwe problemy jednak pojawiają się gdy nie ma osoby, która mogłaby się zwierzęciem zająć.

Kwestię, kto ma się zaopiekować zwierzęciem można zawrzeć w testamencie. Nie zawsze jednak wolę zmarłego udaje się wykonać. Problem pojawia się, gdy nie ma osoby, która mogłaby zajęć się zwierzęciem. 

Gdzie trafia pies po śmierci właściciela?

Powodów może być wiele: na przykład rodzina ma już inne zwierzęta i wspólne ich bytowanie jest niemożliwe. Nie zawsze jesteśmy w stanie zapewnić odpowiednie warunki dla zwierzęcia. Do nas zwierzęta od zmarłych właścicieli, gdy nie ma kto się nimi znaleźć trafiają na zlecenie gminy. Jeżeli właściciel umiera, zwierzęciem powinna zająć się najbliższa rodzica, jeśli tak się nie dzieje zwierzę zostaje w którym momencie bezdomne - takimi się zajmujemy

- mówi Anna Dawidowska ze schroniska w podwejherowskiej Dąbrówce (woj.pomorskie).

Czy można oddać psa do schroniska?

Zdarza się, że zwierzęta są podrzucane pod bramy schroniska, lub biegają po ulicach - wtedy ich odłowieniem również zajmują się służby. Gdy będziemy świadkiem takie sytuacji powinniśmy powiadomić policję lub straż miejską lub gminną. Nie można natomiast po prostu oddać psa do schroniska. Placówki pomogą przy znalezieniu nowego właściciela, ale nie są miejscem, gdzie można go zostawić. Schroniska dla bezdomnych zwierząt - jak sama nazwa wskazuje oferują opiekę właśnie dla zwierząt bez domu.

Martyniukowie stracili ukochaną suczkę. Czy król disco polo kupi żonie nowego pieska pod choinkę?