Gdyński Fyrtel zaczynał jako kawiarnia
Historia gdyńskiego Fyrtla rozpoczęła się w 2018 roku. Najpierw była to kawiarnia, która zmieniła się w pub, w którym organizowane były koncerty, wernisaże i inne wydarzenia kulturalne.
Przez lata Fyrtel zmienił się w klub i jedno z najmodniejszych miejsc na mapie w Gdyni. Pojawiła się jednak groźba, że ta historia zaraz się skończy.
Gdyński Fyrtel traci koncesję. To koniec lokalu?
Imprezy w Fyrtlu zaczęły przeszkadzać mieszkańcom Gdyni żyjącymi w sąsiedztwie lokalu. Zaczęto zgłaszać, że pub narusza ciszę nocną. Konflikt narastał i doprowadził do utraty przez Fyrtel koncesji na alkohol.
Historię konfliktu mieszkańców przybliżył portal samorządowy Gdynia.pl:
- lipiec 2024 roku: do Urzędu Miasta Gdyni wpływają skargi od mieszkańców, którzy skarżą się m.in. na regularne zakłócanie ciszy nocnej i spożywanie alkoholu poza lokalem;
- sierpień 2024 roku: z powodu skarg urzędnicy wszczynają, zgodnie z procedurą, postępowanie wyjaśniające – właściciele lokalu złożyli wyjaśnienia, kontrolę przeprowadziła Straż Miejska;
- październik 2024 roku: rozpoczęto urzędowe postępowanie w sprawie cofnięcia koncesji (zezwoleń na sprzedaż alkoholu) dla lokalu Fyrtel;
- listopad 2024 roku: właściciele lokalu złożyli wyjaśnienia i zapoznali się z aktami sprawy prowadzonej przez urząd;
- styczeń 2025 roku: postępowanie zakończyło się decyzją o cofnięciu zezwoleń na sprzedaż alkoholu dla Fyrtla, a właściciele skorzystali z możliwości odwołania od decyzji;
- kwiecień 2025 roku – odwołanie zostało odrzucone przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze, lokal traci koncesję, właściciele ogłaszają jego zamknięcie.
Władze miasta chcą rozmawiać. Jaka przyszłość Fyrtla?
Koncesję cofnięto w oparciu o nowe prawo. Chodzi o zapisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Artykuł 18 ust. 10 pkt. 3 mówi, że koncesja zostaje cofnięta, jeśli w ciągu 6 miesięcy odnotowane zostaną co najmniej 2-krotnie zakłócenia porządku publicznego.
W przypadku lokali takich skarb było 39, a 27 z nich skończyło się pouczeniem.
Problem z Fyrtlem jest taki, że mieszkańcy z ul. św. Piotra z lokalem wojują, a reszta Gdyni go uwielbia. Dlatego miasto chce rozmawiać z właścicielami o przyszłości tego miejsca.
Władze miasta Gdyni, mając na uwadze społeczną reakcję na całą sytuację, zaprosiły do bezpośredniej rozmowy na temat potencjalnej przyszłości Fyrtla jego właścicieli. W przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie, podczas którego podjęta zostanie próba wypracowania kompromisu lub znalezienia alternatywnego rozwiązania
- informuje portal samorządowy.
