- Pozostała nam jeszcze tylko kostka brukowa. Materiał jest używany, ale w dobrym stanie i nadaje się do ponownego wykorzystania - mówi Magdalena Kiljan, rzeczniczka gdańskiego ZDiZ-u. - Telefony nadal dzwonią, więc pewnie do końca dnia nic nie zostanie w naszych magazynach - dodaje rzeczniczka.
Tak duże zainteresowanie ofertą ZDiZ-u może wynikać z braku dostępności materiałów budowlanych. Do tego - ceny, które oferują prywatne firmy, mocno poszybowały w górę.
- My jako budowlańcy nie jesteśmy w stanie sobie przekalkulować danego elementu. Na prostym przykładzie stal w poprzednim roku kosztowała 4 zł, dziś za kilogram stali musimy zapłacić od 9 do 10 zł. Jest tak wielkie zapotrzebowanie na rynku, że fabryki nie są w stanie wyprodukować danej ilości materiału - mówi właściciel firmy budowlanej, Kewin Wesołowski.
W porównaniu z rokiem ubiegłym, ceny materiałów budowlanych wzrosły o ponad 30 proc.