Budowa spalarni odpadów w Gdańsku wciąż zablokowana. Port Czystej Energii nie może rozpocząć inwestycji, ze względu na działania ekologów, którzy złożyli pismo u Wojewody Pomorskiego Dariusza Drelicha. Na początku lutego inwestycja pozyskała 270 milionów złotych dotacji z Unii Europejskiej. Aktywiści domagają się także cofnięcia tej dotacji. Komisja Europejska nie odniosła się jak na razie do tych zarzutów. Co udało się zatem zrobić w ramach projektu do tej pory oraz czy sama budowa jest zagrożona, o to Sławomira Kiszkurno, prezesa Portu Czystej Energii, pyta reporter ESKI Trójmiasto Patryk Rosiński. Posłuchaj:
Posłuchaj rozmowy Patryka Rosińskiego ze Sławomirem Kiszkurno:
