Biskupi kontra edukacja zdrowotna. Apel o wypisywanie dzieci z lekcji wywołuje burzę

• Na tydzień przed startem roku szkolnego Episkopat apeluje o wypisywanie dzieci z edukacji zdrowotnej.
• Decyzja budzi oburzenie Minister Barbary Nowackiej i ekspertów, którzy podkreślają znaczenie tej wiedzy.
• Episkopat krytykuje program, twierdząc, że marginalizuje rolę rodziny, podczas gdy MEN podkreśla wagę zdrowia psychicznego.

Edukacja zdrowotna, która ma zastąpić budzące kontrowersje wychowanie do życia w rodzinie, od samego początku budzi skrajne emocje. Podczas gdy Ministerstwo Edukacji Narodowej podkreśla, że nowy przedmiot ma na celu wsparcie psychiczne i fizyczne uczniów, Kościół Katolicki bije na alarm. Biskupi w specjalnym liście zaapelowali do rodziców, aby nie zgadzali się na udział dzieci w "demoralizujących zajęciach".

Edukacja zdrowotna. Podstawa programowa

Minister Barbara Nowacka nie kryje swojego zdziwienia postawą Episkopatu. W jej ocenie, Kościół działa wbrew interesom młodych ludzi, którzy potrzebują wsparcia i wiedzy na temat zdrowia psychicznego, odporności emocjonalnej i zagrożeń, takich jak cyberprzemoc.

Podstawa programowa edukacji zdrowotnej obejmuje aż 11 obszarów związanych ze zdrowiem psychicznym i fizycznym. Nauczycielka edukacji zdrowotnej Tosia Kopyt w rozmowie z TVN24, podkreśla, że to właśnie takich przedmiotów często brakuje w edukacji, a ich brak odczuwamy w dorosłym życiu.

Wychowanie do życia w rodzinie czy edukacja zdrowotna to takie przedmioty, które najczęściej dotyczą tego, o czym potem w dorosłości mówimy: "Czemu mnie tego w szkole nie nauczyli?"

- zaznacza Tosia Kopyt

Celem zajęć jest kształtowanie dojrzałych postaw wobec zdrowia, budowanie postaw prospołecznych oraz nauka radzenia sobie z emocjami i konfliktami.

Episkopat krytykuje: marginalizacja rodziny

Zdaniem Episkopatu, edukacja zdrowotna marginalizuje rolę małżeństwa i rodziny. Nauczyciele i eksperci odpowiadają jednak, że program zajęć uwzględnia relacje, emocje i konflikty, a nie skupia się wyłącznie na definicji rodziny.

Lekarz Bartosz Fiałek uważa opinię Episkopatu za szkodliwą, ponieważ może wpłynąć na decyzje wierzących rodziców.

Osobiście uważam, że taka opinia episkopatu jest zwyczajnie szkodliwa, bo rzeczywiście część osób, szczególnie tych, które są praktykującymi wiernymi może tego posłuchać

– tłumaczy Bartosz Fiałek na łamach portalu.

Udział w zajęciach edukacji zdrowotnej nie będzie obowiązkowy. Ostateczną decyzję podejmą rodzice. Wielu z nich, jak podkreśla jedna z matek, zdaje sobie sprawę, że nie jest w stanie przekazać dziecku całej potrzebnej wiedzy. Ewelina Adamczewska, po zapoznaniu się z programem, wyraża swój entuzjazm i podkreśla, że zawiera on wiele potrzebnych treści. Lekarze również podkreślają, że edukacja zdrowotna jest koniecznością i standardem w cywilizowanych krajach.

Minister Barbara Nowacka, powołując się na badania, podkreśla, że zdrowie psychiczne jest dla młodzieży jednym z najważniejszych tematów. Apeluje do Episkopatu o empatię i współpracę w tworzeniu bezpiecznego środowiska dla młodych ludzi, narażonych na wiele zagrożeń.

Dajmy im narzędzia, żeby byli bezpieczni, żeby byli odporni. I bardzo apeluję do episkopatu o odrobinę empatii

– podkreśla minister.

GALERIA: Ceny produktów w marketach we Francji i w Niemczech

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].