Do niebezpiecznych zdarzeń doszło w sobotę na wodach Zatoki Gdańskiej podczas 74. edycji regat Błękitnej Wstęgi. Jak poinformował dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Sebastian Kluska, nagła zmiana warunków pogodowych doprowadziła do złamania masztu w jednej jednostce, a wywrócenia drugiej.
Na miejsce skierowano jednostkę ratowniczą „Sztorm” stacjonującą na Helu, a następnie dodatkowo wysłano jednostkę „Wiatr”. – Udzieliliśmy pomocy dwóm jachtom. Cztery jachty były zagrożone, ale w tej chwili są już bezpieczne – przekazał Kluska.
W akcji ratunkowej brało udział osiem osób, którym natychmiast udzielono pomocy. Żadna z nich nie wymagała interwencji medycznej, nie odnotowano osób rannych. – Wszystkim uczestnikom zdarzenia udzielono niezbędnej pomocy. Interwencja dotyczyła ośmiu osób – podkreślił Kluska.
Z uwagi na trudne warunki pogodowe organizatorzy zdecydowali o wstrzymaniu regat i skierowaniu wszystkich jednostek do portu. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w sobotę ostrzeżenie przed silnym sztormem na całym Bałtyku, prognozując wiatr nawet do 9 stopni w skali Beauforta.
Błękitna Wstęga Zatoki Gdańskiej to najstarsze w Polsce cykliczne regaty morskie, organizowane przez YK Stal Gdynia od 1952 roku. Żeglarze startują wspólnie, płynąc z Gdyni do Gdańska i z powrotem, a zwycięża najszybsza jednostka. W tegorocznej edycji zgłoszono 78 jachtów, w tym prowadzone przez znanych skipperów, takich jak Roman Paszke i Michał Korneszczuk.
SZTORM AMY W EUROPIE
