36-latek zasnął za kierownicą. Policjanci wyczuli od niego alkohol
W minioną niedzielę, 29 października, na telefon alarmowy gdyńskiej komendy zadzwoniła kobieta, która poinformowała, że na ul. Morskiej w Gdyni samochodem jeździ nietrzeźwy kierowca.
Dyżurny natychmiast wysłał w to miejsce patrol drogówki. Policjanci zastali na miejscu stojący na parkingu samochód. W środku znajdował się śpiący mężczyzna. Funkcjonariusze obudzili kierowcę, od którego czuć było silną woń alkoholu.
Polecany artykuł:
Mundurowi sprawdzili więc jego stan trzeźwości. Badanie wykazało dwa promile alkoholu w organizmie. To jednak nie był koniec problemów kierowcy.
Po sprawdzeniu w bazie policyjnej okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz za to wszystko odpowie. Za jazdę po alkoholu grozi dwa lata pozbawienia wolności, natomiast za brak uprawnień do kierowania pojazdami – sądowy zakaz.