Choć obecny sezon dla Trefla Gdańsk jest udany, to szykują się spore zmiany. Z powodu kontuzji część zawodników opuściło rozgrywki.
Mamy do czynienia z dziwnym sezonem. Od startu ligi gramy z jednym rozgrywającym. Na początku kontuzjowany był Lukas Kampa, a gdy wrócił, to urazu nabawił się Kamil Droszyński. Dodatkowo do końca sezonu musimy sobie radzić bez Aleksa Nasewicza. Cała gra w ataku spoczywa w rękach Kewina Sasaka. Biorąc pod uwagę obecne miejsce i problemy zdrowotne, które nam towarzyszyły, to mogę wystawić drużynie mocną piątkę
– mówił Dariusz Gadomski, prezes Trefla w rozmowie z Wprost.
Polecany artykuł:
W tym roku zmiany zajdą również w sztabie. Zespół opuści dotychczasowy trener Igor Juricić. Na jego miejscu pojawi się Mariusz Sordyl.
Trener Juricić dobrze wykonał swoją pracę, ale myślę, że jego projekt w Gdańsku już się wypalił. To, co dzisiaj oglądamy, to maksimum, jakie możemy z nim osiągnąć. Druga sprawa, chciałbym, abyśmy wzorem Włochów mocniej stawiali na krajowych trenerów, pozwalając im się rozwijać. Budujmy polskich szkoleniowców, a nie stawiajmy wciąż na te same zagraniczne nazwiska. Pomału widzimy sytuacje znane z piłkarskiej Ekstraklasy, gdzie grupa trenerów tylko się rotuje w klubach. Znów słyszymy o Igorze Kolakoviciu czy Andrei Gardinim – i tak to się kręci. Myślę, że trener Mariusz Sordyl po wielu latach poza granicami kraju ma sporo do udowodnienia
– wyjaśnił prezes gdańskiej drużyny.
Mariusz Sordyl w przeszłości grał na pozycji atakującego, przyjmującego i rozgrywającego. W latach 1989–1995 był reprezentant Polski, od 2017 roku był trenerem Reprezentacji Polski juniorów. Od listopada 2018 roku prowadził turecki klub Fenerbahçe SK.
GALERIA: Najpopularniejsze nazwy ulic. W każdym mieście ją znajdziesz!
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].