świeczka

i

Autor: AKPA

Zmarł w Wielkiej Brytanii; rodzina zbiera środki na sprowadzenie ciała. „To będzie jego ostatnia podróż”

2021-04-22 7:42

– Chcę mu pomóc chociaż w taki sposób wrócić do domu – mówi Maciej Osipiak, gdańszczanin. Mężczyzna stworzył zbiórkę na rzecz swojego przyjaciela 39-letniego Bartosza Łukowskiego, który kilka dni temu zmarł tragicznie w Wielkiej Brytanii. Niestety, sprowadzenie ciała, a potem pogrzeb w Polsce to koszt rzędu 20 tys. zł, na który rodzina zmarłego nie może sobie pozwolić. – Pomóżmy więc wspólnie Bartkowi w tej ostatniej podróży – dodaje Osipiak.

– Słowami nie mogę ująć tego co czuję – piszą w komentarzach przyjaciele Bartosza, którzy od kilku dni wspierają zbiórkę za pośrednictwem portalu www.pomagam.pl.

Do tej pory udało się zebrać nieco ponad 9 tys. zł. – Zrobiliśmy to w 2 dni! Dziękujemy za każde wsparcie. Wierzymy, że już niebawem będzie to cała, potrzebna kwota – dodaje Maciej Osipiak.

Bartosz Łukowski miał 39 lat. Osierocił dwoje dzieci. 15-letniego syna oraz niespełna roczną córkę.

– Bartek kochał swoją rodzinę, a nas, przyjaciół nigdy nie zostawił w potrzebie – mówi Osipiak. – To był ten typ, który na zewnątrz był twardy jak skała, a w środku, bardzo wrażliwy. Będzie go nam bardzo brakować – konkluduje przyjaciel zmarłego.