- Wojewódzki Inspektorat zarzucił niespełnienie wymogów formalnych, z którymi się nie zgadzaliśmy. Nasze argumenty w pełni podzielił Generalny Inspektorat Ochrony Środowiska, w pełni przychylając się do naszych działań, aprobując w pełni działania formalne, jakie przy tej operacji, która była konieczna, prowadziliśmy. Tym samym ta decyzja zamyka tą kwestię, wcześniejszej decyzji WIOŚ-u i potwierdza w pełni poprawność działań Zakładu Utylizacyjnego - tłumaczy Grzegorz Orzeszko, prezes spółki.
Tymczasem na budowie spalarni niemal gotowe są już wszystkie główne elementy budowlane. - Chodzi o cały bunkier, budynek obsługowy. Mamy wykonane fundamenty i konstrukcje wsporcze na hali kotła. Obecnie prowadzone są również prace związane z montażem komina, po to by jeszcze w tym roku zamknąć tą część hali kotła, a przede wszystkim bunkra, by można było prowadzić prace pod dachem również w okresie zimowym - mówi Sławomir Kiszkurno, prezes Portu Czystej Energii.
Ponadto na wykończeniu są już roboty związane z modernizacją sortowni oraz kontynuowane są prace przy systemie odgazowującym, który ma przyczynić się do redukcji odoru z wysypiska.