Zboczeniec w Lublinie! Obnażał się przed chłopcem. Szuka go policja

i

Autor: zdj. ilustracyjne/ KWP Białystok

Atak na nastolatka

Zaatakował 14-latka pod szkołą. Uderzył chłopca i rozebrał się. Świadkowie ostro zareagowali

Mężczyzna miał uderzyć 14-latka i rozebrać się z ubrań na ulicy. Do takiego wydarzenia doszło w Słupsku we wtorek ( 1 sierpnia ) w późnych godzinach popołudniowych. Prokuratura prowadzi śledztwo.

Do zdarzenia doszło we wtorek w okolicy Szkoły Podstawowej w Słupsku. Mężczyzna miał zaatakować 14-letniego chłopca.

Bez powodu zaatakował mojego 14-letniego syna, który wracał z kolegą ze sklepu. Coś do nich krzyczał, warczał, potem szarpał i uderzył mojego syna w twarz

- tak relacjonuje zajście ojciec chłopca w lokalnych mediach.

Po całym incydencie mężczyzna miał rozebrać się do naga i stać na ulicy. Wtedy zareagowali świadkowie zdarzenia, którzy zaatakowali mężczyznę.

Ludzie go tak potraktowali, bo zaatakował dzieci. Przyjechała też karetka. Słyszałem, że jest pijany i naćpany

- mówił w Radiu Gdańsk świadek zdarzenia.

Skontaktowaliśmy się ze słupską komendą policji, której funkcjonariusze zostali wezwani na miejsce, jednak odesłano nas do Prokuratury Rejonowej w Słupsku, która prowadzi śledztwo.

Prowadzimy śledztwo w tej sprawie. Dopiero po zakończonym śledztwie możemy postawić zarzuty 

– mówi nam Magdalena Gadoś, prokurator rejonowy.

Jak relacjonuje "Głos Pomorza", zatrzymywany mężczyzna krzyczał, że jest podoficerem Szkoły Policji.

Nie mam takich informacji

– powiedziała prokurator na prośbę potwierdzenia tej informacji.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Pomorskie. Dworzec Główny w Gdańsku w końcu otwarty! Tak wygląda po remoncie