Wycieczki szkolne to nadgodzinowa praca nauczyciela. ZNP rząd podwyżek pensji w 2025 roku

i

Autor: pixabay

Edukacja

Wycieczki szkolne to nadgodzinowa praca nauczyciela. ZNP żąda podwyżek pensji w 2025 roku

2024-06-14 14:30

Prawa pracownicze nauczycieli wyjeżdżających na wycieczki szkolne w roli opiekunów często nie są przestrzegane - wskazuje ZNP. Związek wyjaśnia, że chodzi m.in. o uregulowanie delegacji służbowych, godzin nadliczbowych oraz dobowego i tygodniowego czasu pracy. Chce prawnego uregulowania tych kwestii.

O rozpoczęcie prac zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli zaapelowali do MEN na konferencji prasowej prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz i wiceprezes Urszula Woźniak.

Wskazali listę spraw, którymi powinien pilnie zająć się taki zespół. Wymienili m.in. konieczność uregulowania praw pracowniczych nauczycieli wyjeżdżających na wycieczki szkolne. Argumentowali m.in., że nauczyciele, wyjeżdżając z dziećmi na wycieczki szkolne, otrzymują obniżone wynagrodzenie, gdyż nie otrzymują za ten czas zapłaty za godziny ponadwymiarowe, które mieli przydzielone; wskazywali, że na wycieczkach nie są też przestrzegane kodeksowe normy dotyczące dobowego i tygodniowego czasu pracy.

O komentarz do postulatów ZNP dziennikarze poprosili ministrę Barbarę Nowacką.

20 czerwca jest pierwsze spotkanie zespołu ds. pragmatyki zawodowej nauczycieli. Tam wszystkie te tematy będą poruszane

- powiedziała Barbara Nowacka.

Dodała, że spotkanie będzie robocze. Ministra poinformowała, że zespół ten powołano 26 kwietnia, a odpowiadają za niego wiceministrowie edukacji: Paulina Piechna-Więckiewicz i Henryk Kiepura.

W sposób oczywisty przez ich zaangażowanie w wybory poprosili o to, by nie rozpoczynać prac zespołu, gdy są na urlopie, dlatego rusza on 20 czerwca

– wyjaśniła.

Nauczyciele żądają pieniędzy za wycieczki szkolne. ZNP postawił sprawę jasno

W międzyczasie, dodała szefowa MEN, odbyło się bardzo wiele spotkań w różnych miejscach, zarówno z nauczycielami praktykami, jak i przedstawicielami związków zawodowych.

Jestem przekonana, że ta współpraca będzie, będzie dobra i myślę, że wszyscy zauważają, że przedstawiciele ministerstwa przychodzą na komisje, podczas komisji sejmowych dyskusja również ze związkami zawodowymi trwa. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze rozwiązania wielu (...) elementów, na które czekają nauczycielki i nauczyciele

- dodała.

Podkreśliła, że "nie chodzi o relację ministerstwo - związek, ale o dobrostan każdej nauczycielki i nauczyciela, który zastanawia się, jaki będzie jego awans zawodowy, jak będą kształtowały się wynagrodzenia, co zrobić z nadgodzinami, np. w kwestii wycieczek".

Zapewniła o gotowości do współpracy.

Nie będziemy podejmować żadnych decyzji bez współpracy i uzgodnień ze związkami zawodowymi

– zaznaczyła.

Dodała, że chodzi o kwestie podnoszone przez nauczycieli dotyczące płatności za nadgodziny, emerytur, zatrudniania, kwalifikacji zawodowych.

Poinformowała, że zespół będzie pracował w czterech grupach tematycznych. Dopytywana, czy gorący temat wycieczek szkolnych będzie jednym z pierwszych, odparła, że zależy to od dynamiki prac.

Zaznaczyła jednocześnie, że to nie jest temat gorący, to jest temat bardzo dobrze znany.

Niektóre samorządy wspierają nauczycieli i płacą. Natomiast dzisiaj nie ma możliwości prawnej, nie ma takiej przestrzeni prawnej, żeby uznać, że nauczyciel np. ma delegację albo że nadgodziny są jakoś liczone, są różne rozwiązania, np. kolonie są liczone zupełnie inaczej, są liczone ryczałtem, samorządy często wspierają nauczycieli, niestety - nie wszystkie

- powiedziała ministra.

Dlatego, podkreśliła, w programie MEN "Podróże z klasą" (ogłoszonym przez Nowacką pod koniec maja - PAP) wycieczki szkolne są finansowane w stu procentach".

Po pierwsze, by wyrównać szanse wszystkim samorządom, dzieciom (...), ale też, by dać przestrzeń samorządom do refleksji, że dobrze byłoby wspierać nauczycieli wtedy, kiedy wykonują potrzebną społecznie pracę

- dodała.

Ministrę zapytano, czy jest szansa na zmianę przepisów w tej sprawie.

Tak, uważam, że kwestia tego, w jaki sposób nauczyciel funkcjonuje na takiej wycieczce, powinna być uregulowana

- odpowiedziała.

Zdaniem wiceprezes ZNP, zapytanej w poniedziałek, co należy w prawie zmienić, by zachęcić nauczycieli do wyjazdów z uczniami, wyjazd nauczyciela na wycieczkę szkolną powinien być w przepisach uregulowany jako polecenie służbowe wyjazdu lub delegacja służbowa. Jak mówiła, wtedy możliwe byłoby wypłacenie nauczycielowi wynagrodzenia za godziny ponadwymiarowe, których nie prowadzi, będąc na wycieczce, gdyż nie prowadzi ich nie ze swojej winy. Zauważyła także, że to nie jest komfortowa sytuacja dla nauczyciela, gdy podczas wycieczki jego przejazd, nocleg i posiłki są opłacane przez radę rodziców i uczniów. Zaznaczyła, że konieczne jest też uregulowanie odpowiedzialności i prawa nauczyciela do wypoczynku podczas wyjazdu.

Jak podaje Portal Samorządowy, Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się od rządu podwyżek dla nauczycieli, które mają wynieść 15 proc. od stycznia 2025 roku.

GALERIA: Na tę pamiątkę turyści wydają pieniądze nad morzem. "Absurd"

QUIZ. Poniedziałkowy test z wiedzy ogólnej. Nikt nie zdobędzie więcej niż 8/10!

Pytanie 1 z 10
Na dobry start coś aktualnego! Ruszyło Euro 2024. Jaki najlepszy wynik w historii osiągnęła Polska na mistrzostwach Europy?
GIERTYCH ROZLICZY LUDZI ZIOBRY? GRUCA: TO JEST ORDYNARNY WAŁ!