W piątek rano, 9 lutego, policjanci otrzymali zgłoszenie o aucie zakopanym w piasku na plaży. Samochód wjechał na plażę w okolicach ulicy Falowej. Kierujący chevroletem wjechał na plażę i zakopał się w piasku. Okazało się, że kierowca wciąż siedzi w aucie. Funkcjonariusze wylegitymowali 27-latka, za kierownicą siedział mieszkaniec Białorusi, który jak się okazało miał znacznie więcej na sumieniu.
Polecany artykuł:
Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami do czerwca 2024 roku oraz jest poszukiwany przez sąd i ma do odbycia półroczny wyrok za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości
- informuje Pomorska Policja.
Kara za wjechanie na plażę samochodem
27-latek za niestosowanie się do znaku zakazu i wjazd na plażę został ukarany dwoma mandatami o łącznej kwocie 2500 tysiąca złotych. Mężczyzna został zatrzymany i po usłyszeniu zarzutów za złamanie sądowego zakazu zgodnie z dyspozycją sądu trafił do więzienia.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: redakcja.trojmiasto@eska.pl