Twoje 2 zł może zmienić czyjeś życie! Ruszyła akcja „Drobniaki na Dzieciaki”

– Zamysłem scenariuszowym filmu jest to, że mamy do czynienia z królami z polskich banknotów. Oni siedzą przy suto zastawionym stole, biesiadują. Nagle przychodzi pięciozłotówka i prosi o wpłatę. O wpłatę na akcję „Drobniaki na Dzieciaki” – mówi Mariusz Babicki, reżyser.

Jednym z królów będzie Wojciech Termiszewski. – Jestem Kazimierzem Wielkim. A obok mnie Władzio Jagiełło, Bolo Chrobry i Mieszko I bez ksywy. Co prawda nie król, ale w scenariuszu ewidentnie czuje się ważniakiem – tłumaczy aktor. – Siedzimy więc przy tym stole jako króle. Czujemy się wspaniali. I tu właśnie opowiadamy historie ludzi, którzy często mają bardzo dużo pieniędzy. Którzy mogliby się podzielić, ale nie chcą tego robić – dodaje Termiszewski.

– To taka moja historia. Gdy chodziłam od sponsora do sponsora i prosiłam o wsparcie akcji. Nikt nie chciał przeznaczyć większej kwoty. Chce więc pokazać, że wrzucając po tym tytułowym drobniaku, gdy to pomnożymy przez dużą liczbę osób, możemy zebrać naprawdę dużo – tłumaczy Kinga Szostko, pomysłodawczyni akcji i prezes fundacji „Przedsiębiorcy Pomagają”.

Akcja ma dla Szostko bardzo prywatny charakter. Sama przez wiele lat mieszkała w jednej z placówek. – Nikt nawet nie myślał, by wysyłać nas na wakacje. Nie było na to środków. Dziś czasy się zmieniają. Wychowankowie domów dziecka jeżdżą na kolonie, obozy. Ale często jadą jako „Kacper z domu dziecka”. Ja nie chcę tej stygmatyzacji. Chcę żeby Kacper pojechał na wakacje jako „Kacper z Gdyni” – tłumaczy Szostko.

Akcję „Drobniaki na Dzieciaki” można wesprzeć za pośrednictwem portalu pomagam.pl pod tym linkiem. A premierę filmu z udziałem polskich królów i ważniaka Mieszka I zaplanowano na 27 grudnia.

– Wierzymy, że z Waszą pomocą uda nam się wysłać dzieciaki na wakacje nie tylko z Gdyni, ale może i te z Gdańska, Sopotu czy całego województwa! Razem mamy wielką moc – konkluduje Szostko.