Truchło węża boa znaleziono w Gdyni. Gad miał ponad dwa metry!

i

Autor: gdynia.pl

zwierzęta

Truchło węża boa znaleziono w Gdyni. Gad miał ponad dwa metry!

2023-07-17 13:47

Truchło dwumetrowego węża znaleziono w gdyńskim lesie. Zwierzę częściowo wystawało z niewielkiego pudełka. Policja ustala do kogo należał boa dusiciel.

"Strażnicy miejscy odebrali w niedzielę zgłoszenie, że w lesie przy ul. Żeglarzy znajduje się wąż"

 - przekazał w poniedziałek rzecznik prasowy gdyńskiej straży miejskiej Leonard Wawrzyniak.

"Już na pierwszy rzut oka można było zobaczyć i poczuć, że zwierzę od jakiegoś czasu było martwe. Jego ciało częściowo wystawało z niewielkiego pudełka. Wyglądało to tak, jakby wąż próbował się z niego wydostać" - relacjonował Wawrzyniak.

Truchło gada zostało przewiezione na komendę i zmierzone - miało ponad 2 metry długości. Pracownik OTOZ Animals ustalił, że znaleziony wąż należy do gatunku boa.

Wawrzyniak zaznaczył, że ten gatunek jest objęty konwencją CITES, co oznacza dla właściciela obowiązek rejestracji go w wydziale środowiska. "Będziemy to ustalać" - zapewnił i dodał, że czynności wyjaśniające prowadzi również policja.

Oficer prasowa gdyńskiej policji podkom. Jolanta Grunert wyjaśniła, że truchło zwierzęcia zostało zabezpieczone przez strażników miejskich. "Policjanci dążą do ustalenia właściciela węża. Obecnie ustalamy świadków i prowadzimy czynności w kierunku naruszenia ustawy o ochronie zwierząt" - dodała.

Boa dusiciel w naturze występuje w Ameryce Środkowej i Południowej. W środowisku naturalnym poluje na małe ssaki, w warunkach hodowlanych zjada gryzonie, króliki i kurczaki. Ofiarę najpierw dusi, potem połyka w całości, następnie trawi przez kilka dni.

Wszystkie boa dusiciele zamieszczone są w CITES (Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem, inaczej Konwencja Waszyngtońska) Większość populacji nie jest jednak zagrożona natychmiastowym wyginięciem.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Zwłoki były zakopane 6 metrów pod ziemią. Do akcji ruszyli „łowcy cieni”