- Świat polskiego rugby pogrążony w żałobie po nagłej śmierci Gigiego Mamagulashviliego, zawodnika Arki Gdynia.
- Gruziński rugbysta, znany z dynamicznej gry, występował wcześniej w RC Koszalin i Posnanii, a do Arki dołączył niedawno.
- Mamagulashvili zadebiutował w Arce w sierpniu, przyczyniając się do serii zwycięstw.
Gigi Mamagulashvili to postać znana w polskim środowisku rugby. Zanim trafił do Arki Gdynia, reprezentował barwy kilku innych klubów, zdobywając doświadczenie i uznanie. Jego dynamiczna gra i zaangażowanie na boisku szybko zjednały mu sympatię fanów. Niestety, jego obiecującą karierę przerwała nagła śmierć.
Kim był Giga Mamagulashvili? Historia gruzińskiego rugbysty w Polsce
Giga Mamagulashvili zanim związał się z Arką Gdynia, przeszedł ciekawą sportową drogę. Jak podaje portal goniec.pl, karierę rozpoczynał w gruzińskim klubie Arwivebi. Następnie przeniósł się do Polski, gdzie dołączył do RC Koszalin, specjalizując się w rugby siedmioosobowym.
Do klasycznej odmiany tej dyscypliny sportu powrócił w latach 2022-2024, reprezentując wielkopolską Posnanię. Stamtąd trafił prosto do ekipy z Gdyni, gdzie miał szansę pokazać swój talent w najwyższej lidze.
Giga Mamagulashvili w Arce Gdynia. Debiut i ostatnie występy
W barwach Arki Gdynia Giga Mamagulashvili zadebiutował 18 sierpnia w zwycięskim meczu z Edach Budowlanymi Lublin. To spotkanie zapoczątkowało serię czterech wygranych z rzędu.
Pierwsze punkty dla gdyńskiej drużyny zdobył we wrześniu w pamiętnym, domowym starciu z Budmexem Rugby Białystok, które zakończyło się imponującym wynikiem 100:0. Ostatni raz na boisku pojawił się 9 listopada. Bilans spotkań z jego udziałem to sześć zwycięstw i dwie porażki. Arka Gdynia zakończyła rundę na czwartym miejscu w ekstralidze.
GALERIA: Nowy trend nad morzem! Lody i pamiątki w połowie listopada? Ta nadmorska miejscowość jest czynna cały rok
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na Facebooku lub na skrzynkę: [email protected].