Ponad 130 utonięć od 1 kwietnia 2024 roku
Chociaż lato dopiero się zaczęło, liczba utonięć w Polsce rośnie w zastraszającym tempie. Według danych Regionalnego Centrum Bezpieczeństwa, od 1 kwietnia utonęło ponad 131 osób. Każdego roku dochodzi również do tragicznych przypadków utonięć dzieci w przydomowych basenach. Większość utonięć to sytuacje, w których dochodzi do zalania płuc wodą, poprzez całkowite zanurzenie się w niej. Istnieją jednak przypadki tzw. suchego i wtórnego utonięcia, które mogą wystąpić nawet wtedy, gdy akcja ratunkowa zakończyła się powodzeniem.
Można nawet wyjść z wody o własnych siłach, ale w ciągu doby, np. w czasie snu, dochodzi do tragedii. Suche i wtórne utonięcie jest bardzo podstępne, bo może do nich dojść nawet przy niewielkiej ilości wody, w odróżnieniu od klasycznego utonięcia, kiedy płuca są dosłownie zalewane wodą. Zaznaczał, że te zjawiska stanowią aż około 5-15 proc. wszystkich utonięć
- mówił dla WP abcZdrowie Łukasz Pańko, kierownik Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w SPSK4 w Lublinie
W przypadku suchego utonięcia niewielka ilość wody dostaje się do dróg oddechowych, podrażnia krtań i wywołuje jej skurcz, co prowadzi do podduszenia i blokady dopływu powietrza do płuc. To gwałtowna reakcja, która może wystąpić nawet po 15 minutach od zachłyśnięcia się wodą.
Wtórne utonięcia. Co to takiego?
Bardziej niebezpieczne jest jednak wtórne utonięcie, kiedy woda powoduje obrzęk wyściółki oskrzeli i dróg oddechowych. W wyniku tego zaczyna wydzielać się płyn ustrojowy, który uniemożliwia oddychanie i wymianę gazową. Nawet niewielka ilość wody może dostać się do płuc, ale to obrzęk jest bezpośrednią przyczyną śmierci.
Nad wodą z dzieckiem
Najbardziej narażone na tego typu wypadki są dzieci pozostawione bez stałego nadzoru. Kilka sekund nieuwagi opiekuna może skończyć się tragicznie. Opiekując się dziećmi na plaży pod żadnym pozorem nie należy spożywać alkoholu.
Również niebezpieczne są dmuchane zabawki, które używane w nieodpowiedni sposób mogą być groźnymi akcesoriami. Często wypływamy na materacach na głęboką wodę, nie umiejąc pływać. Nietrudno wtedy zasnąć, szczególnie w pełnym słońcu, i obudzić się daleko od brzegu, w miejscu, gdzie nie ma już gruntu.