Tragedia na plaży w Stegnie. Mężczyzna zmarł, służby nie mogły przedrzeć się przez morze parawanów

i

Autor: pixabay.com Tragedia na plaży w Stegnie. Mężczyzna zmarł, służby nie mogły przedrzeć się przez morze parawanów

Tragedia na plaży w Stegnie. Mężczyzna zmarł, służby nie mogły przedrzeć się przez morze parawanów

2022-08-15 15:06

Parawany nad polskim morzem to coraz częściej spotykany problem. W sobotę na plaży w Stegnie nad Zatoką Gdańską zmarł mężczyzna, który zasłabł podczas gry w siatkówkę. Służby ratunkowego zostały poinformowane błyskawicznie, ale miały one olbrzymi problem z dotarciem do poszkodowanego. Właśnie przez licznie rozstawione parawany.

O tragedii na plaży w Stegnie nad Zatoką Gdańską jako pierwszy poinformował Polsat News. W sobotę 13 sierpnia w okolicach wejścia nr 66 45-latek zemdlał podczas gry w siatkówkę. Najprawdopodobniej doznał zawału serca.

Świadkowie natychmiast zaalarmowali ratowników WOPR, którzy od razu ruszyli pomóc poszkodowanemu.

- Przybiegła do nas spanikowana osoba, poinformowała nas o zasłabnięciu, omdleniu. Dostaliśmy tylko informację, że człowiek leży na piasku i potrzebuje pomocy. Natychmiast rozpoczęliśmy akcję, ale przez liczbę parawanów dostęp do tej osoby był utrudniony - powiedział w rozmowie z Polsat News ratownik WOPR ze Stegny.

Na miejsce ruszyli również ratownicy z Brzegowej Stacji Ratownictwa w Sztutowie oraz służby z OSP w Jantarze. Mieli oni olbrzymi problem z dojechaniem do poszkodowanego, do turystów nie docierały nawet gorące prośby o zrobienie przejazdu. W skrajnych sytuacjach pomagało jedynie podjechanie pod sam parawan.

W końcu ratownikom z Brzegowej Stacji Ratownictwa oraz motorówce SAR udało się dostać do poszkodowanego. Mimo reanimacji 45-latek zmarł.

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]