W urodzinowej rozgrywce Pan Tadeusz stanął naprzeciw swojego syna - zamiłowanie do tenisa to tradycja rodzinna. W sportowym dresie i czapce z daszkiem trudno ocenić wiek, a patrząc na ruchy na korcie - całkiem trudno domyślić się, że soi na nim stulatek. To były wyjątkowe urodziny, pozazdrościć można wieku ale i wspaniałej formy. Na najważniejsze pytanie: jak to zrobić jest prosta odpowiedź Pana Tadeusza: nie trzeba się specjalnie starać.
Stulatek z Gdyni gra w tenisa
Tadeusz Krzyszkowski urodził się w 1923 roku w Toruniu. Przygodę z tenisem rozpoczął… 90 lat temu! W latach 50 – tych XX wieku przeprowadził się do Gdyni i od tego czasu praktycznie codziennie można było go spotkać na korcie. W latach 1956 - 1964 roku był wychowawcą w internacie Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni. Z pasji do tenisa został szkoleniowcem. Pan Tadeusz jest honorowym członkiem gdyńskiego Klubu Tenisowego Arka i cieszy się szczególnymi względami jako najstarszy polski aktywny tenisista. Z pasji do tenisa został trenerem, a jego trzej synowie: Wojciech, Andrzej i Tomasz byli medalistami Mistrzostw Polski, później także trenerami.
Tenisista ma 100 lat
Podczas urodzinowego spotkania na korcie gratulacje i życzenia złożył Panu Tadeuszowi rezydent Gdyni, Wojciech Szczurek. Rektor Uniwersytetu Morskiego wręczył byłemu pracownikowi statuetkę „Zasłużony Pracownik UMG”.
Kapituła odznaczeń naszej uczelni nadała panu tytuł „Zasłużony Pracownik Uniwersytetu Morskiego w Gdyni”. Takie odznaczenia są unikatowe, tylko nieliczni nasi pracownicy je otrzymują i są z tego dumni. Mam nadzieje, panie Tadeuszu, że pan również będzie z tego dumny i to też jest historyczna chwila, bo po raz pierwszy ściskam rękę stulatka, co jest dla mnie wielkim zaszczytem. Zdrowia i wszystkiego najlepszego - powiedział prof. Adama Weintrita .