"W poniedziałek w całym kraju będzie pogodnie" - poinformowała synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska. Nie przewidziała opadów, jedynie miejscowe zachmurzenie na zachodzie i północy kraju. Temperatura wyniesie od 5 st. C w północno-wschodniej Polsce, przez ok. 10 st. C w centrum i na zachodzie, nawet do 15 st. C w południowej części kraju. Wiatr w dalszym ciągu słaby i umiarkowany, porywisty nad morzem i w rejonach podgórskich. Porywy osiągną tam prędkość odpowiednio 60 km/h i 90-110 km/h.
Noc z poniedziałku na wtorek pogodna na przeważającym obszarze kraju, choć możliwe, że na północy i północnym zachodzie pojawi się więcej chmur, a w rejonach podgórskich możliwe także opady deszczu. Łapińska podkreśliła, że na Kielecczyźnie i w Małopolsce wystąpią marznące mgły osadzające szadź. Temperatura wyniesie od minus 1 st. C na południu, 1 st. C na wschodzie, 3-4 st. C w centrum i 8 st. C na północy i zachodzie. Wiatr pozostanie słaby i umiarkowany, porywy możliwe nad morzem - do 55 km/h i w Bieszczadach - tam do 90 km/h.
Kiedy wrócą mrozy? W grudniu nadejdzie arktyczne powietrze!
Wiele wskazuje na to, że na powrót prawdziwego mrozu przyjdzie nam nieco dłużej poczekać. Ostatni tydzień listopada to wciąż wysokie temperatury, które mimo że będą stopniowo spadać, wciąz będą wynosić w najchłodniejszym momencie 4-5 stopni. Taka pogoda czeka nas w kolejny weekend. Początek grudnia to niewielie zmiany, ochłodzenie i nocne przymrozki. Nie zapowiada się jednak na biały puch, a jedynie deszcz ze śniegiem.
"Od 10 grudnia, gdy do z północy napłynie do nas arktyczne powietrze, możemy spodziewać się większego ochłodzenia"
- podaje tvnmeteo.pl.
Tłumy na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Gdańsku. Pierwszy weekend za nami [GALERIA]
