- Około godz. 23.50 chłopca znalazł jeden ze strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej. Na szczęście, był cały i zdrowy. Chłopiec zaginął podczas spaceru w lesie - mówi Łukasz Płusa z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.
W akcji poszukiwawczej uczestniczyło 15 zastępów straży pożarnej, w tym 11 z Ochotniczej Straży Pożarnej, a także policja. W poszukiwaniach wykorzystano specjalistyczny sprzęt, drony i psy tropiące. Akcja trwała prawie trzy godziny.
Podczas wspólnego wypoczynku z dziećmi pamiętajmy, by mieć oczy dookoła głowy. Dziecko pod naszą nieuwagę może - nieświadome zagrożenia - się oddalić. Na szczęście, ta akcja miała swój szczęśliwy finał.