"Schabowy podeszwa i makaron za 86 złotych". Książulo odwiedził "najgorszą restaurację w Gdańsku"

2025-08-01 13:54

Znany youtuber Książulo, kontynuując swoją serię recenzowania najgorzej ocenianych lokali, tym razem zawitał do Gdańska, by przetestować włoską restaurację.. Mimo że jej średnia ocena na Google (3.7) nie była aż tak niska jak w poprzednich testowanych miejscach, to ceny w karcie zatrwożyły youtubera. Określił je jako "chore" i sugerował, że są one na poziomie restauracji wyróżnionych w przewodnikach kulinarnych.

Schabowy podeszwa i makaron za 86 złotych. Książulo odwiedził najgorszą restaurację w Gdańsku

i

Autor: canva/ książulo screen yt/ Materiały prasowe

  • Książulo, znany youtuber, przetestował włoską restaurację w Gdańsku, której ceny określił jako "chore".
  • Mimo nietypowej taktyki, by ocena była obiektywna, youtuber zderzył się z wysokimi cenami i niską jakością dań, takich jak tatar z łososia czy schabowy.
  • Carbonara została oceniona jako "spoko", ale cena była zbyt wysoka, a makaron z krewetkami za 86 zł wywołał szok.
  • Obsługa pozostawiła wiele do życzenia, a ogólne wrażenia wskazują, że restauracja celuje w nieświadomych turystów.

Nietypowa taktyka Książula - jak oceniał gdańską restaurację?

Książulo, znany z testowania najgorzej ocenianych lokali, nie przestaje zaskakiwać. Tym razem, aby jego ocena była jak najbardziej obiektywna, zastosował nietypową strategię. Najpierw do restauracji wszedł jego współpracownik "Mualanek", by złożyć zamówienie, a youtuber dołączył dopiero po pojawieniu się pierwszych dań na stole. Istniało bowiem podejrzenie, że jedzenie może być przygotowywane lepiej "pod kamerę".”

Tatar z łososia i carbonara - czy da się zjeść coś smacznego?

Jak wypadły pierwsze testy dań?

Tatar z łososia (69 zł): Podawany z mango i awokado. Książulo ocenił, że porcja była mniejsza niż w innych miejscach, a łosoś okazał się „strasznie słony”. Youtuber uznał, że to „lipa” i nie widział sensu w powrocie, wskazując, że tatar z Międzyzdrojów był znacznie lepszy.

Carbonara (57 zł): Z boczkiem guanciale, żółtkiem i pecorino. Wizualnie i aromatycznie „pachniała mocno serem”, ale w smaku ser był „bardzo, bardzo delikatnie wyczuwalny”. Brakowało też pieprzu. Youtuber uznał ją za „spoko carbonarę” i ocenił na 7.5/10, ale stwierdził, że sam potrafi zrobić lepszą w 10 minut w domu, co sprawia, że płacenie za nią 60 zł jest za wysoką ceną.

Szokujące ceny - makaron z krewetkami za 86 zł i schabowy "podeszwa"

Kolejne dania tylko potwierdziły negatywne odczucia Książula. Szczególnie szokujące okazały się ceny w stosunku do jakości:

Spaghetti (86 zł): Zawierało tylko „trzy małe krewetki i jedną dużą”. Mimo że była „smaczna i naprawdę pikantna”, a także „mocno naolejowana” (oliwą), Książulo uznał cenę za absurdalną. Stwierdził, że danie byłoby drogie nawet za 50 zł, a 86 zł za „100 g makaronu i trzy krewetki” to szok. Podobał mu się poziom ostrości.

Schab bez kości (70 zł): Youtuber wyjaśnił, że restauracja ma pomylone opisy dań na stronie, stąd wcześniejsze błędne informacje o cenie. Kotlet został określony jako „cienizna” i „sznycel” z serem. Był „suchy, strasznie i twardy”, a nóż z ząbkami miał problem z jego krojeniem. Sałatka (sałata i pomidory) podawana z „gorzkim winegretem” była „beznadziejna”. Książulo uznał, że za 70 zł w Gdańsku można zjeść „100 razy lepszego schabowego”, a nawet w „słabym barze mlecznym” znajdzie się lepszy kotlet.

Na deser Książulo zamówił Tiramisu (32 zł): Zauważył, że mascarpone było „za bardzo lejące się” i deser był „bardzo, bardzo słodki”, wręcz „przesłodzony”. Brakowało w nim wyraźnego smaku kawy i alkoholu (amaretto, rumu), co sprawiło, że smakowało jak „kakaowe ciastko z bardzo, bardzo słodką... białą mazią”. Mimo że cena 32 zł za deser nie jest „chora sytuacja”, Książulo oczekiwał czegoś więcej od tiramisu, które uznał za „zwykłe” i „ulepek”.

Obsługa na poziomie? Książulo bezlitosny dla gdańskiej restauracji

Nie tylko jedzenie pozostawiało wiele do życzenia. Jak relacjonuje Książulo:

Obsługa w restauracji była kolejnym punktem krytyki. Książulo zauważył, że nikt nie podszedł do nich, aby zapytać, czy chcą coś do picia, ani czy jedzenie smakuje. Czas oczekiwania na domówienie kolejnych dań był bardzo długi, a youtuberzy musieli sami poprosić kelnerkę o podejście do stolika.

Podsumowując, Książulo doszedł do wniosku, że restauracja prawdopodobnie liczy na zagranicznych turystów, oferując im przeciętne jedzenie w zawyżonych cenach. Czy warto odwiedzić to miejsce? Ocena Książula mówi sama za siebie.

Trójmiasto Radio ESKA Google News