Jak powiedział w poniedziałek, 25 grudnia wieczorem oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku, w ciągu ostatniej doby strażacy interweniowali 225 razy w województwie w związku z wichurami, które przechodzą nad Pomorzem.
- To głównie wyjazdy do powalonych drzew, złamanych konarów, uszkodzonych dachów, czy lokalnych podtopień. Nie ma osób poszkodowanych - dodał oficer dyżurny.
W związku z wichurami, które od niedzieli wieczorem przechodzą nad województwem pomorskim, trwają przerwy w dostawach energii elektrycznej.
Jak poinformowała Energa na swojej stronie internetowej, bez zasilania pozostało w poniedziałek, 25 grudnia ok. 2100 odbiorców i 110 stacji transformatorowych w powiatach: bytowskim, chojnickim, Gdańsku, gdańskim, kartuskim, kościerskim, lęborskim, puckim, starogardzkim oraz wejherowskim.
Odbiorcy nie mieli prądu od godzin popołudniowych, a utrudnienia w większości powiatów skończyły się w godz. 20-21.
W niedzielę wieczorem Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem w woj. pomorskim. Niebezpieczne zjawiska pogodowe były prognozowane we wszystkich powiatach regionu.
- Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 55 km/h, w porywach do 100 km/h, z zachodu - podał w komunikacie IMGW.
To ostrzeżenie obowiązywało od godz. 21 w niedzielę do godz. 21 w poniedziałek.
Dla Trójmiasta oraz powiatów bytowskiego, chojnickiego, człuchowskiego, gdańskiego, kartuskiego, kościerskiego, kwidzyńskiego, malborskiego, nowodworskiego, starogardzkiego, sztumskiego i tczewskiego wydano natomiast ostrzeżenie pierwszego stopnia.
Na tym obszarze prognozowany był silny wiatr o średniej prędkości do 40 km/h, w porywach do około 70 km/h, z zachodu.
Alert pierwszego stopnia dla ww. powiatów obowiązywał od północy do godz. 18 w poniedziałek.