- Stoi na dwóch tylnych łapkach, a przednie ma oparte o tą barierkę balkonową. I sobie tak stoi i podgląda ludzi idących ulicą. Dla mnie to jest słodkie - mówi młoda dziewczyna.
- To jest generalnie bardzo znany tutaj pies. Często tutaj przesiaduje, ludzie z nim rozmawiają, robią mu zdjęcia. Szczególnie studenci jak wracają z uczelni, to się bardzo cieszą, że go widzą - opowiada mężczyzna, który rowerem przejeżdżał pod balkonem.
- Zawsze jest zadbana, jak się ją zawoła to i reaguje. Zainteresowana ogólnie ludźmi - dodaje właścicielka pobliskiego sklepu spożywczego.
Milka ma nawet swój fanpage na Facebooku. Studenci Politechniki Gdańskiej, którzy regularnie przechodzą tędy idąc na uczelnię, założyli suczce profil, gdzie wrzucają jej zdjęcia i memy. Stronka ma już prawie 6 tysięcy obserwujących. Dla nas było to spore zaskoczenie - mówi pani Beata, właścicielka psa.
- Dowiedzieliśmy się przez przypadek, po kilku miesiącach funkcjonowania tej strony na Facebooku. Ktoś ze znajomych napisał synowi wiadomość, że widział zdjęcie, jak jego pies jest na balkonie. W sumie to było śmieszne, bo z drugiej strony dla nas to normalne, Milka lubi przesiadywać na balkonie i często tam przebywa. Ma swoje krzesełko na którym siedzi. W miarę dorastania wdrapywała się na balustradę, opierała się o nią i tak jej zostało - opowiada właścicielka słynnego pieska.
Do niedawna piesek był też oznaczony w popularnych mapach internetowych, gdzie widniał jako atrakcja turystyczna i miał ponad 300 pozytywnych opinii. Niestety jednak dziś administracja usunęła ten punkt z map.