Policja zatrzymała 21-latka z województwa mazowieckiego, który zniszczył makietę dworca w Sopocie wartą ponad 40 tys. zł. Sprawca usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia i przyznał się. Za to przestępstwo grozi nawet 5 lat więzienia
Polecany artykuł:
Oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Sopocie Lucyna Rekowska powiedziała, że w środę (27 grudnia) rano policjanci z Sopotu zostali powiadomieni o uszkodzeniu makiety dworca w Sopocie.
Funkcjonariusze ustalili, że do zdarzenia doszło minionej nocy. Sprawca połamał zarówno obudowę, jak i modele znajdujące się na makiecie, a straty pokrzywdzona spółka wyceniła na ponad 40 tys. złotych
- dodała Rekowska.
Kilka godzin później w jednym z apartamentów w Sopocie policjanci zatrzymali 21-latka podejrzanego o to uszkodzenie. Mieszkaniec województwa mazowieckiego był zaskoczony wizytą funkcjonariuszy. W rozmowie tłumaczył się, że przed zdarzeniem wypił dużo alkoholu.
Mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia makiety. 21-latek przyznał się i złożył wyjaśnienia. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: redakcja.trojmiasto@eska.pl