Piotr Dudek - najstarszy w Polsce i na świece windsurfer

i

Autor: Dominika Bakura Piotr Dudek - najstarszy w Polsce i na świece windsurfer

Rekordy

Niewiarygodny rekord! Gdynianin ma 89 lat i jest najstarszym na świecie windsurferem!

2023-04-18 13:08

Gdynianin Piotr Dudek od początku roku publicznie i regularnie wychodzi na wodę z deską, by udowodnić, że jest najstarszym na świecie windsurferem. 18 kwietnia zrobił to po raz trzeci, tym samym spełniając procedurę wpisu do światowej księgi rekordów Guinnessa.

Piotr Dudek na swoje dziewięćdziesiąte urodziny zaplanował wyjątkowy prezent: będzie nim wpis do księgi rekordów księgi Giunnessa. Czeka na tą datę: 28 kwietnia skończy 89 lat. Windsurfer w Gdyni nazywany jest Małolatem.

We wtorek, 18 kwietnia po raz trzeci wszedł do wody w towarzystwie kamer, by udowodnić, że jest nie tylko wiekowym fanem sportu, ale też wciąż praktykującym windsurferem. Kwietniowa aura przywitała go słońcem, wiatru kolejny raz było niewiele. O wcześniejszych próbach i wejściach pisaliśmy w naszym artykule w marcu. Kwietniowe wejście to kolejne i ostatnie już w procedurze ustanowienia - wymagało odpowiedniego udokumentowania fotograficznego i filmowego.

Wiaterek miałem taki różny, ale sobie poradziłem. Będę na jeziorze pływał całe lato, jak tylko warunki pozwolą. Dziś: wypłynąłem, przypłynąłem

- podsumowął swój wyczyn Piotr Dudek.

Na plaży otrzymał statuetkę z rąk prezydenta miasta oraz zebrał gratulacje i oklaski od publiczności.

Pozazdrościć kondycji, i tego uśmiechu: zawsze jest uśmiechnięty

Fajnie, że człowiek w takim wieku pokazuje, że można jeszcze bardzo duże rzeczy robić

- mówili świadkowie rekordu.

Najstarszy windsurfer na świecie

Piotr Dudek najczęściej surfuje po jeziorze Kłodno. Miłością do deski zaraził swoją córkę i wnuczkę. Małolat, bo tak jest nazywany, urodził się w Łęcznej w 1934 roku. Do Trójmiasta sprowadził się ze Szczecina, gdy statek, na którym pracował, został sprzedany mającym siedzibę w Gdyni Polskim Liniom Oceanicznym. Na morze trafił, gdy miał 19 lat. Dotarł m.in. do Indonezji, Chin czy Japonii. Obecnie jest emerytem, od 2000 roku na stałe mieszkającym w Gdyni. Był w gronie 16 założycieli Stowarzyszenia Morsy Gdyńskie im. Jana Bobczyka. Pasja do deski trwa już od 40 lat. Później zaczął jeszcze morsować, ale windsurfing to dla niego wciąż najważniejsza pasja.

Jechała hulajnogą po DTŚ w Gliwicach