Nie żyje pilot z wypadku samolotu wojskowego w Gdyni Kosakowie. Nie było próby katapultowania się

i

Autor: materiały Radia Eska Nie żyje pilot z wypadku samolotu wojskowego w Gdyni Kosakowie. Nie było próby katapultowania się

Tragedia

Nie żyje pilot z wypadku samolotu wojskowego w Gdyni Kosakowie. Nie było próby katapultowania

2024-07-12 15:55

W piątek 12 lipca podczas lotu treningowego samolotu M-346 Bielik doszło do tragicznego wypadku. Maszyna z impetem uderzyła w płytę lotniska w Gdyni Kosakowie i stanęła w płomieniach. Inspektor Sił Powietrznych, gen. Ireneusz Nowak poinformował na konferencji prasowej, że nie żyje pilot lecący samolotem. Zdementował również informacje prasowe o tym, że mężczyzna podjął próbę katapultowania się.

Do katastrofy samolotu M-346 Bielik doszło ok. godz. 13 podczas treningu przed pokazami lotniczymi. Na pokładzie maszyny był mjr pil. Robert "Killer" Jeł. To był ostatni lot treningowy tego dnia na lotnisku Gdynia-Kosakowo. W trakcie ćwiczeń doszło jednak do wypadku. Samolot M-346 Bielik poszybował w dół, z impetem uderzył w płytę lotniska i stanął w ogniu. Płonąca maszyna prześlizgnęła się po ziemi, pozostawiając za sobą kłęby czarnego dymu.

Chociaż pierwsze doniesienia prasowe informowały, że pilot katapultował się przed rozbiciem o płytę lotniska, gen. Ireneusz Nowak na konferencji prasowej w Łasku zdementował je.

Katastrofa wojskowego samolotu w Gdyni Kosakowo. Pilot zginął na miejscu

"Pilot, major, który pełnił funkcję zastępcy dowódcy eskadry lotniczej, poniósł śmierć na miejscu. Nie podjął próby katapultowania się" - powiedział inspektor Sił Powietrznych na konferencji zwołanej w Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku.

- To jest bardzo ciężki dzień dla nas wszystkich lotników. Wszyscy jako lotnicy i jako wojskowi jesteśmy pogrążeni dzisiaj w żałobie. Ja osobiście jestem zdruzgotany, pilota znałem osobiście od 10 lat. Robert był nie tylko świetnym pilotem, ale był również wspaniałym człowiekiem - dodał.

Przekazał, że pilot osierocił córkę. - Nie ma teraz ważniejszego zadania dla nas jak objęcie rodziny Roberta opieką - zaznaczył.

Wypadek samolotu w Kosakowie. Myśliwiec Bielik rozbił się o płytę lotniska

Na granicy Gdyni i Kosakowa odbywały się próby przed pokazami lotniczymi z okazji obchodów 30-lecia Brygady Lotnictwa MW. W sobotę 13 lipca miało odbyć się główne wydarzenie. W trakcie ostatnich ćwiczeń przewidzianych w piątek doszło do wypadku. Pilot nagle stracił panowanie nad maszyną i z impetem uderzył w płytę lotniska i stanął w ogniu.

W ten sposób pilota, który tragicznie zginął w wypadku samolotu pożegnało Dowództwo Generalne:

Z głębokim żalem zawiadamiamy, że dzisiaj podczas wykonywania lotu treningowego M-346 Bielik na lotnisku 43 Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni Babich-Dołach zginął tragicznie mjr pil. Robert „Killer" Jeł.

Poniżej wideo z katastrofy samolotu M-346 Bielik w Gdyni Kosakowo