"Kto rano musi skrobać szyby w aucie, ten się w cyrku nie śmieje" - mówią żartobliwie kierowcy, gdy tylko temperatura za oknami spadnie poniżej zera. Dla tych, którzy mają w zwyczaju wychodzić do pracy "na ostatnią minutę" dodatkowy czas na odśnieżanie auta to istny koszmar. Jest jednak na to niezawodny sposób.
Wielu kierowców ma swoje sprawdzone sposoby na mrozy, które potrafią znacznie ułatwić życie. Wiele z nich dotyczy zamarzniętych szyb w samochodzie. To poranny koszmar wielu kierowców. Szczególnie tych, którzy nie mają skrobaczki, a spieszą się do pracy.
Jeden z patentów polega na tym, żeby użyć woreczka wypełnionego ciepłą wodą. Wielu kierowców stawia także wycieraczki na noc, tak aby nie dotykały szyby.
Kolejną metodą, o której warto pomyśleć już dzień wcześniej, jest specjalna mieszanka.
Zamiast polewać wrzątkiem, co robi spora część kierowców, na zamarznięte szyby można bezpiecznie użyć octu. Jak podaje portal Genialne.pl, trzeba jednak przy tym być świadomym kilku rzeczy, bo o ile ocet nie zaszkodzi szybom, to z pewnymi innymi elementami samochodu nie powinien mieć kontaktu.
Do jej przygotowania będzie potrzebny Ci jedynie wspomniany ocet i woda.
- Wymieszaj te produkty w proporcjach 2/3 octu i 1/3 wody w dowolnym pojemniku.
- Teraz przelej całość do buteleczki ze spryskiwaczem.
- Następnie użyj go na szybie samochodu.
Trzeba jednak uważać, aby nie polewać mieszanki na pękniętą już szybę. Po drugie, jak podkreśla portal, trzeba uważać, aby ocet nie trafił na lakier samochodu, gdyż go niestety może uszkodzić
