Wypadek na Kaszubach. Kot Albert uciekł z uszkodzonego transportera
Wypadek wydarzył się 24 lutego, ok. godziny 14:00, na drodze z Grzybna do Kobysewa (pow. kartuski) na wysokości skrętu na Osową Górę ( ul. Piaskowa).
W jednym z samochodów, które zostały poszkodowane w wyniku zdarzenia, przewożony był w transporterze chory kot - Albert.
Transporter uszkodził się przez wypadek i kocur uciekł spłoszony w las. Właścicielki, matka i córka, szukały go od lutego.
Kot Albert się odnalazł. Niesamowita historia
Sprawa wydawała się beznadziejna, a poszukiwania ciągnęły się od lutego. Jedna z właścicielek nie ukrywała, że kocur ma nikłe szanse na przetrwanie w nieznanym środowisku.
Albert choruje na nowotwór oczu (stąd zaczerwienienia wokół jego oczu), przeszedł elektrochemię i przeszczep części pyszczka.
Pisaliśmy o tym szerzej: Kot Albert poszukiwany. Zaginął podczas wypadku na Kaszubach. Na znalazcę czeka nagroda
A jednak się udało! W mediach społecznościowych możemy przeczytać, że Albert chował się na terenie czyjegoś gospodarstwa.
Albert jest w domu. Wielkie dzięki dla wszystkich, którzy nas wspierali
- napisała jedna z właścicielek w komentarzu do udostępnienia artykułu Eska Trójmiasto.