Lotnisko

i

Autor: Unsplash.com;Tomasz Stankiewicz

podróże

Na lotnisku dostała prezent i 5 tys. grzywny. Teraz ostrzega innych

Przyjęła drobny prezent i teraz musi zapłacić sporą karę. To historia, którą w mediach społecznościowych podzieliła się influencerka Lays Laraya. Wszystko opisała w mediach społecznościowych, ku przestrodze dla innych. Sprawę opisał Daily Mirror.

Została ukarana grzywną w wysokości 1 878 dolarów australijskich, czyli około 5 tysięcy złotych i gdy usłyszała o karze, była w prawdziwym szoku. Nic nie kupiła na lotnisku, nie wpadła w żadne tarapaty - taki skutek odniosła rutynowa kontrola. Okazało się, że przed podróżą nie dowiedziała się o jednaj rzeczy i tysiące kosztował ją błąd w oświadczeniu. Problemem okazał się drobiazg wręczany pasażerom linii lotniczych.

Gdybym wiedziała, że robię coś złego, wyrzuciłabym to

- pisze Lays Laraya.

Lays Laraya jest blogerką podróżniczą, która w sieci posługuje się pseudonimem Skywardsfreak. Podróżując z Kataru do Australii wylądowała w Perth z różą w dłoni. Kwiat dostała wcześniej od Qatar Airways. Nie chciała chować go do bagażu, żeby się nie zniszczył, nie wiedziała jednak, że posiadanie róży powinna zgłosić i wpisać w kartę pasażera. 

Nie zadeklarowała róży w rubryce dotyczącej roślin na karcie pasażera, bo nie wiedziała, że musi to zrobić. "Nie przyszło mi do głowy, że róża należy do kategorii roślin, których będą szukać. Zaznaczyłam "nie" i ostatecznie to było ich oskarżenie" – opowiada podróżniczka. Skonfiskowano jej dodatkowo telefon i paszport, a bagaż został przeszukany.

Kwiaty stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa biologicznego Australii, ponieważ mogą przenosić gatunki inwazyjne, roztocza i mszyce. Australijski Departament Rolnictwa, Rybołówstwa i Leśnictwa stwierdził, że niezgłoszenie towarów, o których wiadomo, że stanowią zagrożenie, stanowi poważne ryzyko dla kraju.

Australia ma jedne z najsurowszych przepisów dotyczących bezpieczeństwa biologicznego na świecie, a rośliny muszą być zawsze zgłaszane.  

"nigdy nie róbcie tego, co ja zrobiłam" apeluje do swoich followersów. Grzywna, którą została ukarana dotyczy fałszowania karty pasażera - zaświadczania nieprawdy. 

GALERIA: Porty lotnicze, z których szybko i tanio dostaniesz się do centrum

Pomorskie. Test roweru elektrycznego Mevo 2.0