Spis treści
- Wycinka drzew w Parku Steffensów w Gdańsku. Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków Interweniuje
- Wycinka drzew w Parku Steffensów w Gdańsku. Co na to inwestor?
- Wycinka drzew w Parku Steffensów. Możliwe nawet 75 tys. zł kary
Wycinka drzew w Parku Steffensów w Gdańsku. Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków Interweniuje
Do wycinki w Parku Steffensów doszło w minioną sobotę, 13 marca. Inwestor, firma Silver Rock One, która planuje wybudować tam akademik, wycięła 10 drzew. Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków Igor Strzok interweniował w tej sprawie dwukrotnie, wzywając na miejsce policję. Konserwator wskazywał, że wycinka jest bezprawna – w czerwcu ubiegłego roku rozpoczęła się procedura wpisu Parku Steffensów do rejestru zabytków, która nadal trwa. Do czasu jej zakończenia nie można prowadzić prac na danym terenie, nawet przy otrzymaniu pozwolenia na budowę.
Rzecznik konserwatora Marcin Tymiński, przekazał nam, że konserwator zeznawał w tej sprawie w poniedziałek, 15 marca na policji. Zdaniem konserwatora, mogło dojść do celowej wycinki, która obniżyłaby wartość terenu. Urząd Ochrony Zabytków przeprowadził też wizję lokalną i zapowiedział kontrolę.
Polecany artykuł:
Wycinka drzew w Parku Steffensów w Gdańsku. Co na to inwestor?
Pozwoleniem na wycinkę drzew tłumaczył się inwestor. Wskazywał, że w lutym takie zezwolenie wydano w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. Firma, w przesłanym oświadczeniu, twierdzi, że jest ofiarą braku komunikacji między urzędami.
– Spółka Silver Rock One Sp. o.o. na nieruchomości prowadzi prace archeologiczne zgodnie z decyzją Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z dnia 26.11.2020 r. Spółka złożyła wniosek o wydanie zezwolenia na usunięcie drzew do organu właściwego ze względu na miejsce położenia nieruchomości. Przed wydaniem decyzji przeprowadzono oględziny, a następnie sporządzono szczegółową inwentaryzację i ocenę stanu wszystkich drzew, z których 2 były obumarte w wyniku czego na koniec lutego 2021 r. Urząd Miasta Gdańska wydał zezwolenie na usunięcie drzew.
– Spółka zlecając wycinkę działała w zaufaniu do organów administracyjnych i pozostawała w uzasadnionym przekonaniu, że procedura wydania zezwolenia uwzględniała fakt uprzedniego wszczęcia postępowania przez Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a tym samym, że jest ona dozwolona. W innym wypadku decyzja nie powinna zostać udzielona.
– Co istotne po otrzymaniu zawiadomienia z PWKZ prace związane z wycinką zostały niezwłocznie wstrzymane. W uzasadnionej ocenie Spółki stała się ona obecnie ofiarą braku należytej wymiany informacji pomiędzy właściwymi organami administracji publicznej – czytamy w komunikacie firmy.
Inwestor zwraca uwagę, że, choć procedura wpisu terenu do ochrony zabytków rozpoczęła się w czerwcu zeszłego roku, powinna zakończyć się w ciągu 2 miesięcy, jednak, pomimo upływu 9 miesięcy, firma nie otrzymała informacji ani o zakończeniu procedury, ani o nowym terminie jej zakończenia.
Wycinka drzew w Parku Steffensów. Możliwe nawet 75 tys. zł kary
Stanowisko w tej sprawie zajęła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Zapowiedziała wszczęcie procedury karnej wobec inwestora. Nie wyklucza kary nawet 75 tysięcy złotych. Rozważa również zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.
– Inwestor nie zastosował się do przepisów związanych z procedurą wpisania parku do rejestru zabytków i prowadził roboty bez odpowiednich pozwoleń. Wstrzymałam decyzję o zgodzie na wycinkę drzew w trybie natychmiastowym – napisała na Facebooku Aleksandra Dulkiewicz.
Prezydent Gdańska zapowiedziała też powołanie komitetu rozpatrującego zgody na wycinkę drzew w mieście. Na jego czele ma stanąć jej zastępca Piotr Borawski.
Firma Silver Rock One może ponieść koszt niemal 100 tys. zł, jeżeli kara zostanie przyznana. W lutym inwestor musiał uiścić ponad 24 tys. zł opłaty administracyjnej, żeby uzyskać pozwolenie na wycinkę. Zarówno Urząd Miejski w Gdańsku, jak i Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków wskazują, że działania, na które inwestor uzyskał zezwolenie, nie mogły zostać wykonane, ponieważ wciąż trwa proces wpisu terenu do rejestru zabytków. Z oświadczenia firmy wynika, że jej władze przyjęły, że postępowanie konserwatorskie musiało zostać zakończone, skoro urząd miejski wydaje zgodę na wycinkę.