- Drobne prace naprawcze wykonywaliśmy do tej pory każdego roku. Tym razem ich zakres jest znacznie większy i wynika między innymi z naturalnego zużycia drewnianych elementów, które są narażone na oddziaływanie środowiska morskiego - mówi rzecznik prasowy GOS.
Nowe elementy drewniane pomostu muszą być dostosowane między innymi do różnych warunków atmosferycznych, a zwłaszcza do oddziaływania zimowych sztormów.
- Wymienione zostaną takie elementy jak balustrady, słupki, belki, deski pomostów oraz poręcze. Te wszystkie elementy wykonane zostaną z drewna modrzewiowego, a następnie zostaną dodatkowo zakonserwowane i pomalowane. Wykonawca tych prac na przeprowadzenie całego remontu będzie miał 80 dni. Wszystkie prace powinny zakończyć się na przełomie listopada i grudnia bieżącego roku - dodaje Pawelec.
Prace rozpoczną się w przyszłym tygodniu. Zarządca pomostu zastrzega, że mogą pojawić się czasowe utrudnienia w ruchu pieszych na molo, ale obiekt nie zostanie zupełnie zamknięty. Koszt remontu wynosi niecałe 800 tysięcy złotych.