Pożar w Kamieńcu

i

Autor: PAP

pożar

Mieszkańcy pełni obaw o swoje zdrowie. Na Pomorzu wciąż płonie składowisko tekstyliów

W okolicy składowiska tekstyliów w Kamieńcu (Pomorskie), gdzie od wtorku trwa gaszenie pożaru, mieszkają trzy rodziny. Nie ma zagrożenia zatruciem - zapewnił w środę rano wójt gminy Cewice Jerzy Bańka. Zaznaczył, że pomiary powietrza wykonane przez strażaków dały wynik negatywny.

Mieszkańcy nie są narażenie na niebezpieczeństwo

- powiedział PAP w środę rano wójt gminy Cewice Jerzy Bańka. Zapewnił, że pomiary powietrza wykonane przez strażaków dały wynik negatywny. "Nie ma zagrożenia zatruciem czy groźby ewakuacji" - stwierdził.

Pożar tekstyliów w Kamieńcu

Bezpośrednio przy składowisku, w którym płoną pryzmy tekstyliów, mieszkają trzy rodziny. Pożar wybuchł 31 października około godziny 21. Jak poinformował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska - nakładane były kary za zbieranie tekstyliów bez zezwolenia.

Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Lęborku bryg. Piotr Krzemiński powiedział PAP, że na miejscu pracuje specjalna grupa ratownictwa chemicznego, która monitoruje stan powietrza. Nie ma potrzeby ewakuacji okolicznych mieszkańców.

Od wtorku od godz. 21 strażacy gaszą pożar składu tekstyliów w Kamieńcu w powiecie lęborskim. Pożarem objęte są dwie pryzmy tekstyliów o wymiarach 40 na 60 metrów i o wysokości 10 metrów. Jak podała PAP bryg. Krzemiński, na początku do działań zostało skierowanych 21 zastępów straży pożarnej.

Drugi dzień gaszenia pożaru na Pomorzu

W środę rano (1 listopada) nastąpiła reorganizacja i z ogniem walczyło 6 zastępów. Strażacy przetłaczają wodę specjalnymi strażackimi wężami z rzeki Bukowina, która znajduje się ok. 3 km od składowiska. Komendant dodał, że ilość materiału palnego na składowisku to ok. 60 tys. ton.

Strażacy podali, że jest to 33. pożar składowiska w ostatnich trzech latach.

 Płonie składowisko tekstyliów w Kamieńcu. Miało zniknąć

Wójt gminy Cewice Jerzy Bańka zaznaczył, że walczy o usunięcie hałdy tekstyliów od miesięcy.

Wystawiłem tytuł wykonawczy o sfinansowanie usunięcia tej hałdy i przekazałem go do Urzędu skarbowego w Lęborku, od sierpnia czekam na odpowiedź

mówił.

 Na razie nie jest znana przyczyna pożaru.

Komendant straży pożarnej zaznaczył, że pożar nie został jeszcze ugaszony. "Jesteśmy przygotowani na długotrwałą akcję" - stwierdził

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]

Pomorskie. Tereny przeznaczone pod budowę elektrowni jądrowej. Plaża Lubiatowo i Słajszewo