Mieszkańcy mówią "NIE" dla wysypiska śmieci. "Nie chcemy drugich Szadółek"

Wysypisko śmieci w gminie Puck? Mieszkańców zaskoczył pomysł 

Głośnym echem odbiła się w mediach wiadomość o chęci utworzenia Zakładu Przetwarzania Odpadów w Smolnie (gmina Puck). Temat wywołał niemałe poruszenie i szybko powstała specjalna grupa na Facebooku dla mieszkańców Smolna i sąsiednich miejscowości, którzy są przeciwnikami tego pomysłu. Grupa liczy ponad pół tysiąca uczestników, a została utworzona zaledwie kilka dni wcześniej. 

Jestem często na Ujeścisku na Oruni Górnej jak wiadomo z 10-15 km dalej są Szadółki. Kiedy przychodzą ciepłe dni trzeba zamykać okna bo smród dochodzi nawet na taką odległość. A co dopiero będzie tutaj gdy te trzy wioski są skumulowane. Wartość nieruchomości w okolicy również spadnie bo nikt nie będzie chciał mieszkać przy spalarni śmieci.

- czytamy na grupie PROTEST - ŚMIETNISKO SMOLNO, MRZEZINO, POŁCHOWO, ŻELISTRZEWO, SŁAWUTOWO. 

Protest mieszkańców. W Smolnie słychać było głośny sprzeciw

Mieszkańcy licznie zabrali się w czwartek (10 sierpnia) na spotkaniu zwołanym przez sołtysa wsi. Niektórzy uczestnicy stali i słuchali przebiegu burzliwej dyskusji za drzwiami, ponieważ nie było już miejsca na sali. Na spotkaniu zjawił się zaproszony na nie wójt wraz z pracownikiem Urzędu Gminy Puck i przedstawicielem Rady Gminy Puck, byli także przedstawiciele lokalnych posłów i sołtysi pobliskich miejscowości. Mieszkańcy zniecierpliwieni czekali na komentarz Tadeusza Puszkarczuka, wójta gminy Puck. 

To kwestia wiary i ufania temu, co wynika z postępowania administracyjnego. Licznie zgormadzonym mieszkańcom tłumaczyłem dziś, że nie ma możliwości prawnej dopuszczenia do budowy lokalizacji składowiska odpadów. 

- podsumował wójt w rozmowie z nami zaraz po spotkaniu. 

Decyzja odmowna, która jak usłyszeliśmy na spotkaniu ma się pojawić, wiąże się z planem zagospodarowania przestrzennego, który nie dopuszcza takiej funkcji. Czy sie kiedyś pojawi zmiana w tym temacie? Zdaniem wójta, jest to możliwe. 

Jeżeli będzie rada gminy procedować zmianę do planu, to jakie będzie finalne rozstrzygnięcie dzisiaj nie powiem, ponieważ to są procedury. Ale patrząc na to wszystko, jestem przekonany, że żadna rada gminy nie podejmie takiej uchwały

- dodał wójt. 

Wielu mieszkańców, mimo zapewnień, wciąż obawia się o późniejsze zmiany. Zapowiedziano, że zarówno rada gminy jak i sołtysi będą pilnować sprawy i walczyć o dobro mieszkańców. Możliwe, że temat wysypiska wróci, choć na tę chwilę są zapewniania, że nie ma powodów do obaw. 

Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]