6 tys. członków - dokładnie tyle osób liczy facebookowa grupa „Nie noszę maseczki”. To właśnie tam, wyrażając chęć zakupu takiego zaświadczenia, otrzymałam odpowiedź od ponad 50 osób. Przeciwnicy zakrywania ust i nosa zachęcali, by odwiedzić laryngologa, podpowiadali także to, w jaki sposób mogę objeść prawo.
- Jesteś zdrowa, a zatem według rozporządzenia już jesteś z niej zwolniona. Policja i tak daje mandaty bezprawnie – pisał pan Marek. – Trzeba przyszykować dwa gipsy na łapy i przed wyjście nakładać. Wtedy będzie spokój – dodała pani Patrycja.
Tymczasem z obowiązku zakrywania ust i nosa zwolnione mogą być faktycznie osoby z zaburzeniami psychicznymi.
- Nakaz zakrywania ust i nosa nie obejmuje osób, które ze względu na swój stan zdrowia, nie są w stanie same założyć i zdjąć maseczki. Dotyczy to także osób, którym z powodu zaburzeń psychicznych nie da się wytłumaczyć konieczności zakrywania ust i nosa - mówi lekarka z gdyńskiej przychodni. – Apelujemy do pacjentów, by nosili maseczki. To szansa, by ochronić siebie i swoich bliskich – dodaje lekarka.
Przypomnijmy, że mandat za brak maseczki wynosi 500 złotych.