Dożynki pomorskie 2024 .W tym roku w Owidzu wachlarz atrakcji
Pomorskie Święto Plonów to niezwykłe wydarzenie. W 2024 roku odbyło się niedaleko Starogardu Gdańskiego w Grodzisku Owidz. Malownicze miejsce, które dodatkowo dodało imprezie klimatu. Zapach swojskiej kuchni unosił się i był wyczuwalny z daleka. To jednak, mimo iż ważny punkt imprezy - nie jedyny.
Wśród dożynkowych atrakcji znalazło się rękodzieło wykonane przez ludowych twórców czy najnowocześniejsze maszyny rolnicze. Pracownicy Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie zapraszali na bezpłatne badania i porady lekarskie. Sporo chętnych sprawdziło też poziom glukozy we krwi, zmierzyło ciśnienie tętnicze oraz miało oznaczone BMI. Można było też skorzysta z zabiegów na kręgosłup, mięśnie czy łokcie.
Było też coś dla miłośników mody – pokaz inspirowany Kociewiem, a także występy artystyczne. Całe rodziny uczestniczyły w różnych warsztatach m.in.: barwienia tkanin, garncarskich, tańców ludowych czy strzelaniu z łuku. Zupełnie za darmo zwiedzali też Muzeum Mitologii Słowiańskiej.
Najpiękniejszy powiat i wieniec, a także kongres wsi
Podczas dożynek odbył się konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy, a także najlepsze stoisko w ramach miasteczka powiatów. Ponadto, dyskutowano również w ramach Kongresu Pomorskiej Wsi. Wójtowie, starostowie i przedstawiciele instytucji rolniczych zebrali się już po raz trzeci, aby dyskutować o kondycji pomorskiej wsi. Tematem tegorocznego spotkania była kondycja pomorskiej wsi 20 lat po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej.
Polecany artykuł:
Dożynki pomorskie 2024. Impreza była różnorodna i... tania!
Co naj najbardziej zaskoczyło nas na tegorocznych dożynkach to ceny. Spodziewaliśmy się, że za wiele lokalnych specjałów lub rękodzieła trzeba będzie zapłacić sporo. Ku naszemu zdziwieniu nie brakowało stoisk z darmowym poczęstunkiem. I w ten sposób mogliśmy poczęstować się zupą z brukwi na gęsinie czy plackami ziemniaczanymi od KGW z gminy Szemud. Oczywiście nie wszystkie kulinarne stoiska na święcie plonów były za darmo, ale biorąc pod uwagę że za chleb ze smalcem zapłaciliśmy 5 złotych, a kawałek ciasta 3, śmiało możemy nazwać tę imprezę za mało kosztowną.
Poza tym mogliśmy skorzystać z darmowej, 30-minutej wycieczki kajakiem w ramach strefy rekreacji wodnej. Nie zabrakło też muzyki. Zaplanowano koncerty i występy grup kociewskich.
Polecany artykuł: